Kamil D. wzięty w obronę. Rośnie liczba głosów wspierających dziennikarza
Kamil D. prowadził pijany. Miał 2,6 promila. "Może jego problemy to nie całkiem jego wina?" - pisze w sieci prof. Jan Hartman. W obronie dziennikarza stanęli już także m.in. publicysta "Gazety Wyborczej"
z- 390
- #
- #
- #