Nie interesujemy się polityką, a swoje oburzenie wyrażamy nakładką na zdjęcie profilowe na Facebooku. Protestujemy tylko wtedy, gdy sprawa dotyczy rzeczy prostej do zrozumienia, medialnej i wywołującej emocje. Na protestach zwykle za to tańczymy, twerkujemy i robimy zdjęcia na Instagram, nie do końca zawsze rozumiejąc, przeciwko czemu tak w zasadzie jesteśmy. Nie gadamy o przyszłości, ZUSie ani ubezpieczeniu, o wpłatach na lokaty premium, nie oszczędzamy na emeryturę, bo trzeba przecież mieć
Narzekamy na służbę zdrowia i poziom szkół, ale chętnie wybieramy B2B, żeby uciec od obciążającego podatkami UoPu
Bo nie wierzymy że wydarte nam pieniądze zostaną dobrze wykorzystane i podniosą niski poziom zarówno służby zdrowia, jak i szkół. Więc pozwolę sobie posłużyć się cytatem, który pewnie będzie dobrze znany każdemu z rocznika '89, kto miał dostęp do telewizora - "skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?"
Mam wrażenie, że pochodzę z zupełnie innego rocznika '89, ciężko utożsamić mi się z tym co piszesz, jednocześnie ciężko też znaleźć mi pośród rówieśników takie osoby. Zdaję sobie sprawę z tego, że mogę żyć w bańce informacyjnej, niemniej podzielę się własnymi obserwacjami, żeby pokazać inny punkt myślenia.
Instagram? Nasze pokolenie korzystało z Naszej Klasy, Grona, Fotki i skończyło na FB, z Instagrama korzystają raczej młodsze pokolenia.
Brak świadomości politycznej? Też odnoszę wrażenie dość
@bolo1: Kołtoń, wielki przyjaciel Borka i Zibiego w swojej "Prawdzie Futbolu" lubi podkreślać swoje pochodzenie ze Złotoryi. Nie można też zapomnieć, że Roman w młodości był bramkarzem lokalnej drużyny - Górnika Złotoryja. Takie śmieszne nawiązanie ze strony dzwoniącego.
Kiedyś wrzucałem na wykopie moją skończoną kuchnie. J-----m trochę na firmę że nie pomyślała o tym że zmywarke musimy otwierać, nie zamontowali/zaprojektowali odpowiedniego mechanizmu, i tak od ponad roku otwierałem zmywarke przez szuflade pod zlewem xD
WTEM
Zmywarka mi się rozwaliła, jest na wymianę. Jest opcja wymiany na wyższy model, z wifi.
Chcemy, żeby po świętach wielkanocnych sytuacja epidemiczna była taka, żeby Polacy mogli wrócić do pracy (...) żeby wrócić do nowej normalności - tłumaczył szef rządu.
Plusujących zawołam w nowej rzeczywistości 15 kwietnia (jak dożyję ;) #koronawirus #zostanwdomu
@banan11: A Duda inaczej mówił: > – Nie jestem lekarzem, nie jestem specjalistą z tej dziedziny, ale nikt nie powiedział mi jeszcze, że zdołamy zwalczyć wirusa do Wielkanocy – przyznał prezydent. Dodał, że ma nadzieję, iż przy dobrej dyscyplinie i dobrym szczęściu uda się zmniejszyć dzienną liczbę zachorowań.
Ta pandemia sie kiedys skonczy, ale pamietajcie jedno - liberalna demokracje z prawami obywatelskimi da sie przeksztalcic w panstwo totalitarne w tydzien.
źródło: comment_1585896005fajlPcOm0YbpxgfAABVXme.jpg
PobierzBo nie wierzymy że wydarte nam pieniądze zostaną dobrze wykorzystane i podniosą niski poziom zarówno służby zdrowia, jak i szkół. Więc pozwolę sobie posłużyć się cytatem, który pewnie będzie dobrze znany każdemu z rocznika '89, kto miał dostęp do telewizora - "skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?"
Instagram? Nasze pokolenie korzystało z Naszej Klasy, Grona, Fotki i skończyło na FB, z Instagrama korzystają raczej młodsze pokolenia.
Brak świadomości politycznej? Też odnoszę wrażenie dość