Dziś zatrzymałem się na ulicy, by podnieść flagę.
Tę malutką, z gazety, których cała masa jeździ teraz na samochodach. Widziałem, że Niemiec, który zatrzymał sie za mną, zrozumiał dlaczego to robię.
Mam prośbę do tych z Was, którzy decydują się przyczepiać te flagi do aut - dbajcie o nie. Nie pozwólcie, by upadła, nie machajcie ręką na tę stratę, by kolejni kierowcy przejeżdżali po niej. To jest flaga z bielą i czerwienią,
Tę malutką, z gazety, których cała masa jeździ teraz na samochodach. Widziałem, że Niemiec, który zatrzymał sie za mną, zrozumiał dlaczego to robię.
Mam prośbę do tych z Was, którzy decydują się przyczepiać te flagi do aut - dbajcie o nie. Nie pozwólcie, by upadła, nie machajcie ręką na tę stratę, by kolejni kierowcy przejeżdżali po niej. To jest flaga z bielą i czerwienią,








Cześć Mirki!
Dawno nic nie pisałem, ale po tym co się wydarzyło muszę zamieścić tutaj wpis. Proszę was, podnieście to w gorące, niech ludzie wiedzą kogo można tutaj spotkać. Konkretnie chodzi o jednego z nas. A jeszcze konkretniej o Mireczka @fuser Jak wiecie mam samochód, który z racji na moją chorą nogę jest jedynym oknem na świat, jedynym sposobem załatwiania spraw, dokumentów, odwiedzania lekarzy. Owy samochód się zepsuł. Siadło
źródło: comment_bTKUW4jTL6VSxMvuTD6698J7RRVOcN4L.jpg
Pobierz