W barze zatrudnili nowego barmana, który był Murzynem. Nagle wchodzi biały facet, siada i mówi: -Jedno piwo, czarnuchu. Poddenerwowamy Murzyn odpowiada: -Słuchaj koleś, a może tak zamienimy się miejscami i zobaczymy jak tobie się to spodoba, co? Klient się zgodził. Staje za ladą, a Afroamerykanin do niego: -Jedno piwo, białasie.
Umowilem sie z "przyjaciolka" na rano, bo potem mialem isc na festiwal piwa. No ale, ze nie spalem za dobrze i dodatkowo wszyscy mnie budzili to koniec koncow wstalem o 15. Dwadziescia nieodebranych polaczen zwiastowalo lekki kataklizm.
Na 17 mialem byc na festiwalu, a ze moja przyjaciolka nie pije to nie interesowalo ja nadrobienie czasu na festiwalu piwa.
Tak myślę że z Polakami w UK jest trochę tak jak z tymi potomkami murzynów w USA. Tam po prostu wyjechał w większości najgorszy i najsłabszy sort, co się w kraju nie potrafił ogarnąć. Stąd taka opinia o Polakach w UK.
@Aiko18: no nie no, fakt, to zmienia sporo, skoro twój stary jest chirurgiem, a ty się znowu chwalisz jakimś tam adresem i dzielnicą, nom faktycznie- wartościowy z ciebie człowiek. Przepraszam, oceniłem zbyt pochopnie xDDDD
@mafi20: przecież już od dawna wiadomo, że to wina #!$%@? Bliskiego Wschodu przez kraje zachodniej europy na spółę z USA, a wy dalej wciskacie sobie kit, że chodzi o jakiś dżihad. Co, 20 lat temu im się przypomniało, że ich religia nakazuje zabijać niewiernych?