nie mam pojęcia kim jestem, albo wręcz uważam że jestem nikim. Taki stan trwa większość życia. Potem przypadkowo zobaczę kogoś, kto zrobi na mnie wrażenie i trochę na siłę próbuję się dopatrywać tej osoby w sobie, jakby mój mózg próbował dopasować klocek do odpowiedniej dziury. Przez jakiś czas tak szturcha, potem okazuje się, że nie pasuje i rozpoczynia się poszukiwanie nowego kształtu. Natomiast większość czasu to pustka.
#zaburzeniaosobowosci ##!$%@?
#zaburzeniaosobowosci ##!$%@?
#zaburzeniaosobowosci