dalej próbuję przejść Alana Wake'a 1 remastered. Tylko dlatego że podobno jest częścią większej historii. Włączyłam na poziom easy po próbie przejścia na normalu, bo walka z gównaniamy cieniami nie jest warta niczego, i nadal na easy NIE WARTO. Mam w dupie o co tu chodzi, na razie ta gra to g---o, nie obchodzi mnie co się dalej dzieje, bohater jest z-----y, nie obchodzi mnie seria w ogóle. Historia jest nieciekawa, obejrzę
@aberotryfnofobia: Jak Ci gra nie podeszła, to Control sobie kompletnie daruj bo gameplay jest mega podobny i na dodatek ma w---------e mechaniki rodem z Dead Rising i Dark Souls. Gra jest dobra, ale... Tu bym się mógł rozwodzić, a mi się nie chce xD
jakoś się zrobił sezon na kończenie książek. Parę dni temu zfiniszowałam Zero History Gibsona, która zalegała na liście "obecnie czytanych" przez parę lat, a przed chwilą Brain Energy Palmera (tę akurat zaczęłam ze dwa miesiące temu). Tym samym lista "obecnie czytanych" uległa zmniejszeniu z dziesięciu pozycji na osiem uwu Nie, nie czytam dużo. Jestem dałnem i te książki po prostu tam sobie siedzą przez wieczność. A w ogóle to na koniec nadziewam
@aberotryfnofobia: Ta sama wiązka; podobno osoby z zaburzeniami osb. rzadko mają tylko "jedno" więc współistnienie innego jest możliwe Ogólnie zaburzenia z tej samej wiązki mają największy potencjał na wspólne koegzystowanie Ze schizoidem najczęściej jeest combo z grupy A i C a z najczęstszych z gruby B to border, inne są rzadsze ale występujo.
nie mam pojęcia kim jestem, albo wręcz uważam że jestem nikim. Taki stan trwa większość życia. Potem przypadkowo zobaczę kogoś, kto zrobi na mnie wrażenie i trochę na siłę próbuję się dopatrywać tej osoby w sobie, jakby mój mózg próbował dopasować klocek do odpowiedniej dziury. Przez jakiś czas tak szturcha, potem okazuje się, że nie pasuje i rozpoczynia się poszukiwanie nowego kształtu. Natomiast większość czasu to pustka.
zachęcona tytułem se odpaliłam gierke co niedawno wyszła druga jej część, ale fajnie zacząć od początku. Kiedy będzie coś sprośnego? bo na razie chodzę jakimś facetem obok starej chatki i nie rozumiem gdzie ten analヽ( ̄д ̄;)ノ
wracauam sobie dzisiaj do domu i głód złapał, wszystko zamknięte no to wchodzę do żabska. Pomyślałam że kupię byleco, patrzę są jakieś burgery. Istotne jest to, że rano oglądałam filmy e-------e z chłopcami ԅ(≖‿≖ ;ԅ) a tu taka promocja. Wzięłam i przy kasie nerwowo się rozglądałam czy to już, czy tutaj, ale nie było nikogo w sklepie oprócz pani sprzedającej. Okej pomyślałam że sprawdzę po powrocie, no ale do sedna: