Kończę to co na razie wyszło Mushoku Tensei, więc proszę o polecenie czegoś podobnego, żeby się dało zżyć z bohaterami. Chyba niedługo zacznę Made in Abyss, ale nie wiem jeszcze czy podobne (pewnie nie takie śmieszne). #anime
Przemyślenia osoby która nie miała ojca po obejrzeniu [pierwszego sezonu] serialu The Terror. Z jakiegoś powodu ciągnie mnie do takich klimatów, opresyjnego środowiska i zagubieniu na krańcu świata.
Fitzjames na początku sprawiał wrażenie pyszałka, ale kiedy g---o wpadło w wiatrak zachowywał ciągle trzeźwy osąd niezależnie od swoich osobistych sympatii. Dopiero później okazało się że dręczy go niepewność własnego pochodzenia i wychowania. Stąd potrzeba wykazania się i bravado jego przeszłości. Crozier bardzo skutecznie w-----ł mnie kiedy zaczął ostrzej pić i myślałam że to koniec jego wątku, ale później odkupił się moim zdaniem w całości. Nie bał się poprosić o pomoc w momencie totalnej słabości i już więcej nie pozwolił sobie na rozluźnienie umysłu. "Hickey" próbował przekonać go że nie jest mężczyzną do jakiego chce aspirować, ale dla mnie samo to że Crozier i Fitzjames próbowali stanąć na wysokości swoich ideałów sprawia że im się to udaje.
Było jeszcze dużo ciekawych charakterów jak doktorek zachowujący chłodną wymuszoną posturę aż do momentu nagłego, całkowitego załamania, cudowny ciepły i mądry nie-doktorek którego wszyscy jednak traktowali jak doktora, albo religijny kapitan Franklin. Wydaje się to być studium człowieka i różnych jego zachowań w momentach próby.