K---a to jest p----------e jak w ciągu dnia może zmienić się nastrój. Przez ostatnie kilka dni miałem takie jazdy że s-------n, depresja, p------e rozkiminy, myśli samobójcze, roztrzęsienie i gonitwa myśli. A dzisiaj jestem j----ą oaza spokoju. #nofapchallenge
@kielishek: Oglądanie p---o i masturbacja wydzielają w mózgu olbrzymie ilości dopaminy. Przy częstym oglądaniu działa to jak z każdym innym aktywatorem układu nagrody (np narkotykami), widząc że często zalewany jest zbyt dużą ilością dopaminy mózg blokuje część receptorów. Przez to trzeba oglądać p---o częściej i intensywnej, żeby osiągnąć ten sam efekt (identycznie z narkotykami) podczas gdy zwykłe czynności dnia codziennego wydzielają jej tyle samo co zawsze, przez co w ogóle
@ZjadaczTrujki: Dokładnie. Pozbycie się nałogu oglądania p---o i kompulsywnej masturbacji ze swojego życia jest jedną z najlepszych rzeczy jaką facet może dla siebie zrobić. Pornografia nieprawdopodobnie desensytyzuje układ nagrody i doprowadza również do tzw. hipofrontalności działając dewastująco na korę przedczołową. Prawdziwe skutki tego z pozoru "niewinnego", ale jakże dewastującego mózg nałogu, widać dopiero podczas procesu odwyku. Niesamowite jest to, że wypowiadają się również na tym tagu ludzie, którzy twierdzą, że
8dzień no fapu. Coraz blizej odrobienia strat gdy pierwszy raz podjalem wyzwanie i cos kolo 3tygodni (dokladnie nie wiem bo nie liczylem) dalem sie zagonic w pulapke umyslu i sie masturbnąłem. Teraz juz jestem bogatszy o pewne doswiadczenia i wiem mniej wiecej czego sie spodziewac i jak reagowac w takich sytuacjach. O ile pierwsze dni pod wzgledem samopoczucia byly do wytrzymania to 8 dzien to jakis p--------k. Totalny brak motywacji i strasznie
Moze to banalnie zabrzmi ale jesli chcecie skutecznie wytrzymac w tym challengu czy tez sposobie na zycie to pod zadnym pozorem nie wchodzcie z wlasnej woli na porn zdjecia, nawet z ciekawosci zeby sprawdzic czy sprzet jeszcze reaguje bo w 99% nastapi reset. Wiem, ze mozecie miec swiete przekonanie, ze nic sie nie stanie. Klikne zobacze i zaraz wyjde ale to w c--j bledne myslenie i w tym momencie mozg robi z
@siemawpadajdomejkuchni: Zycze powodzenia i dobrze, ze nie stawiasz sobie od razu duzych terminow. Lepiej mniejsze i potem ewentualnie je przesuwac o kolejne dni.
@blackceeat: uwierz mi zielonko, siedzę dużo dłużej w tym tagu od Ciebie, pomagam jak mogę - wyjaśniam i doradzam. Za to Ty wprowadzasz zamieszanie bo mieszasz pojęcia, albo sam je definiujesz na nowo!
Uczestnicząć w nofapie wybierając easy-mode możesz sobie nawet trzepać konia codziennie, ale to nie przerywa wyzwania! Jedynym warunkiem nofapu jest zrezygnowanie z p---o! Tyle, koniec, finito.
Już nawet nie liczę, bo nie ma sensu większego. Ważne ze założyłem sobie 90-100 dni i osiągnąłem cel. W dniu 120 dam większe podsumowanie, ale już teraz moge napisać że większość typowych korzyści potwierdziło się.
Może nie tak wyraźnie jak u niektórych, ale u mnie celem było przedewszystkim odbudowanie wrażliwości na dopaminę i wyleczenie erectile dysfunction, bo niemiło jak ma sie pół flaka przy fajnej dziewczynie na żywo.
#wedkarstwo #poznanskieprzygodywedkarskie Dzisiaj był dobry dzień. W sumie 5 linow. Kilkanaście leszczy do kilograma. Ładna wzdrega i jeszcze ładniejsza która uciekła. I Ryba która nie chciała dyskutować i poprostu popłynela w grazele nie pytając wedki wygietej w pałąk o zdanie. W kom wzdrega