Zoltafik
  • 0
Komputerowe Mirki, w jaki sposób ogarniacie podatek VAT przy sprzedaży części używanych?

Powiedzmy kupujecie coś za 1000zł, rozkładacie to na części i sprzedajecie. Powiedzmy, że sprzedała się część za 300zł. Wystawiacie fakture VAT-marża, ale co dalej?
Podatek 23% liczycie od całych 300zł, czy da się jakoś "rozbić", albo proporcjonalnie podzielić to 1000zł, żeby opodatkowanie konkretnej części było mniejsze?

W sensie, jeżeli sprzedam za 300zł, to zapłacę 69zł VAT. Jeżeli mógłbym urwać z
gokotgo
  • 1
@Zoltafik: jeżeli w momencie zakupu jesteś pewien, że taka klawiatura się nie sprzeda, i kupujesz z zamiarem sprzedania tylko matrycy i płyty, to moim zdaniem legalne jest przyjęcie, że wartość rynkowa pozostałych części jest bliska zeru. Można by się pokusić tylko o trzymanie tych niesprzedanych części albo jakieś protokoły ich zniszczenia, żeby nikt nie mógł Ci zarzucić, że sprzedałeś to bez faktury. Pamiętaj tylko, że to moje zdanie, nie poparte żadną
Zoltafik
  • 1
Banalna sprawa:
1) Znajduję laptopa na #olx,
2) Dogaduje się ze sprzedawcą. Proszę o dane do przelewu i wysyłam umowę kupna sprzedaży,
3) Kontakt się urywa lub sprzedający odpisuje, że nie będzie nic podpisywał.

Tak u mnie to wygląda w 100% przypadków od początku założenia działalności.

Mam więc pytanie, czy istnieje jakikolwiek sposób, abym kupił takiego laptopa bez umowy, a potem go legalnie sprzedał na fakturę? - może da się

Osiągnięcia