Wczoraj jadąc z #pracbaza stałem na światłach. Z autobusu wyskoczył gimbus (chłopak) w rurkach z kostkami na wierzchu. Wbiegł na ulicę bo chciał przebiec na drugą strinę jednak szybko zawrócił bo z przeciwnej strony jechały samochody. Kiedy biegł spadł mu kaptur ukazując jego tlenione włosy a wracając obrócił się do mnie plecami na których ukazał się różowy napis "I'm your fucking future". Jechałem dalej płakałem, że tak ma wyglądać moja
@breskali: mam już swoje lata, a mimo wszystko chciałbym sobie utlenić włosy, chociażby na okres letni. Ale pewnie nie zrobię tego, bo wiem jak moi polscy współobywatele z pracy by na mnie patrzyli (╯︵╰,)
Jak już zapewne wszystkim wiadomo dzisiaj zginął generał Issam Zahreddine – jedna z najbardziej rozpoznawalnych i charakterystycznych postaci po stronie syryjskich sił rządowych. Zginął w wyniku eksplozji miny, w trakcie walk o leżącą na Eufracie wyspę Hawadżija Sakr, w Deir ez-Zor – mieście, które w dużej mierze dzięki niemu wytrzymało krwawe, 3 letnie oblężenie Państwa Islamskiego.
Issam Zahreddine wywodził się ze społeczności Druzów, zamieszkujących prowincję As-Suwajada na południu Syrii. W 2013 r. po śmierci generała Dżameha trafił w raz z dowodząoną przez siebię 104 brygadą powietrzno desantową Gwardii Republikańsiej, do atakowanego przez ISIS I rebeliantów Deir ez-Zor. To właśnie tam, na odpieraniu niezliczonych ofensyw Państwa Islamskiego na liczące ponad 100 tys mieszkńców miasto, spędzi kolejne 3 lata.
Generał słynął z tego, że praktycznie zawsze towarzyszył swoim żołnierzom na pierwszej lini frontu. Jedni powiedzą, że głupota inni, że inspirował swoich ludzi walcząc z nimi ramie w ramie przeciwko straszliwemu wrogowi. Generał wielokrotnie był ranny, a plotki o jego śmierci towarzyszyły praktycznie każdej ofensywie Pańśtwa Islamskiego. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że w dużej mierze to dzięki niemu Deir ez-Zor wytrzymało przez ponad 3 lata, kilkadziesiąt ofensyw, jednocześnie będąc odcięte od reszty świata. Starczy przypomnieć ile to razy na wieść o rzekomej śmierci Zahreddina wróżono niechybny upadek miasta. Nic takiego jednak nie miało miejsca, a garnizon zdołał wyjść cało nawet z największych opresji i utrzymać się aż do 5 września 2017 kiedy to po ponad 3 latach, odsiecz zdołała się przebić przez pozycje islamistów do oblężonego miasta.
@60groszyzawpis: wcześniej pisałem, że chciałbym zobaczyć film z DeZ, teraz już mi się nie spieszy, bo wiem, jakie będzie zakończenie... Oby świat o nim nie zapomniał...
@60groszyzawpis: w ogole to jest taki materiał na film wysokobudzetowy że ja p------e, człowiek broni oblężonej twierdzy 3 lata a po wyzwoleniu ginie jako bohater
Podczas całego mojego blisko 4 letniego pobytu w Rosji, jedną z najdziwniejszych sytuacji, jaką przeżyłem miała miejsce daleko za Moskwą, w której żyłem. Po zerwaniu z moją narzeczoną, która była Rosjanka, otrzymałem telefon od mojego znajomego Dimy, który mieszkał w Tomsku, i zapraszał mnie do siebie na urodziny, zapewniał że dobra zabawa gwarantowana. Z początku średnio miałem na to ochotę,, minął raptem miesiąc, odkąd zerwalem ze swoją narzeczoną, i właściwie miałem już
A teraz wam powiem jaka jest różnica jak chodzicie z polką, a jak chodzicie z Mangozjebką . Jak chodzicie z polką to mało inteligentna, wiecie wychowana w biedzie, taka prosta, gdy słucha muzyki to wybiera pomiędzy cypiesem a popkiem, a jak zadasz jej poważne pytanie typu
jak myślisz, gdyby III Rzesza nie musiała pomagać Włochom, to czy inwazja na Rosje, mogła by się im udać?
W pierwszej chwili polka głupio się zaśmieje, a potem każe powtórzyć pytanie, następnie powie, że ona to się
Najtańsze n-------i. Wiadomo, Kolumbia. Marihuanę i kokainę rozdaje sie na ulicach jako prezenty. A jeśli ktoś się uprze i będzie chciał kupić, to może dostać 2-3gramy marihuany za 2złote, a gram k-----y za ok5zł. Całe inne narkotykowe spektrum do dostania u handlarzy na każdym rogu.
Najtańszy a-----l. Peruwiańskie trago, czyli bimber z trzciny cukrowej. My kupowaliśmy 625ml za 2,66zł. Sprzedawca gumowym wężykiem zasysa przezroczysty płyn z 40litrowych beczek, jak paliwo z baku, i rozlewa do plastikowych buteleczek po wodzie mineralnej. Niestety trzeba to w miarę szybko pić, bo błyskawicznie przechodzi smakiem plastiku i smak kiepskiego bimbru zamienia się w coś co może sprawić że przestaniemy widzieć
Najtańsza b--ń. Paragwaj. Facet oferował klamkę za 30 dolarów + paczka nabojów za 2 kolejne. Tutaj ludzkie życie warte jest tyle ile wydaje się w Stanach na obiad. Kupno broni nie stanowi tutaj najmniejszego problemu. Niestety.
@gumioki: wszystko fajnie tylko minusem takiego stanu rzeczy jest to, że białas musi bardzo na siebie uważać w tamtych rejonach. Szczerze mówiąc nie czułbym się pewnie idąć gdzieś z taką latiną za 20zł albo kupująć tam jakieś d---i na rogu.
Jak seksturystyka to tylko Azja płd-wsch. gdzie jest to właściwie już przemysł i osoby w tym celu tam przyjeżdzające mogą czuć się bezpiecznie (o ile oczywiście nie interesują się nieletnimi).