Siedzę w akademiku, czytam o kruchym pękaniu i nagle odwracam wzrok. Co widzę? Normik współlokator przegląda tindera i już pewnie szykuje się na piątkowe łowy... Ciekawe w sumie czy mu wyjdzie, bo na #!$%@?ę nie wygląda, ale co ja tam w sumie wiem... Ja w piątek do mamełe na wieś po zapasy, bo przecież biedny, a jak już mam się napić to piwerko ze frogshopu...
#przegryw
#przegryw
#przegryw