Sytuacja Roberta jednocześnie jest i nie jest klarowna. Roszady w padoku dopiero się zaczyną, a najlepsze kąski jak zwykle zostają na koniec. Każdy zespół zna wartość i surowe tempo polaka. To tylko kwestia czasu aż ktoś zadzwoni. Robert nic nie mówi bo wie, że może przebierać w ofertach i czeka na tą najlepszą, a na ten moment to właśnie Ferrari wygląda najmocniej tylko Carlos to wszystko zaciera. To jest ten rok, tylko
Przegrać w klasyfikacji Kierowców z Robertem to żaden wstyd, Charles zrozumie. Natomiast przegrać w klasyfikacji konstruktorów z Carlosem w zespole... Tego nikt w Maranello nie zniesie. Tu nie trzeba dużo... Wystarczy sprawić, że ta maszyna w końcu ruszy... Zatrybi... #f1
Fred mówiący o wieku Roberta to czysta hipokryzja. Ten człowiek powinien się zastanowić czy nie znikać na zawsze z padoku. Trzymanie fińskiego emeryta, a następnie wykręcanie się wiekiem naszego kierowcy... Śmiechu warte... #f1
Gadka, że Robert musi się wjeździć to zawsze był mit. Robert nic nie musi, wsiada i daje z siebie 300%. Miernota Zu mimo przygotowań i sezonów w F2 pokazał, że odstaje. Natomiast Robert posiada doświadczenie i samozaparcie ,których niczym nie da się zastąpić... #f1
Wszyscy szukają Robertowi następcy. Jedni mówią, że Sztuka, drudzy Biliński, trzeci Kucharczyk. Prawda jednak jest tak, że Robert nie ma następcy, ponieważ On nie powiedział jeszcze ostatniego słowa... #f1
Fred już się upokorzył swoimi decyzjami, on jest pogrążony w oczach świata i przede wszystkim w oczach polaków. Mattia natomiast jeszcze może to wszystko odkręcić, nie ma w F1 kontraktów, których nie można zerwać. On wie, że Carlos mu tego nie ma. Natomiast Robert... On tylko czeka na telefon... #f1
Jak, by uciąć kasę od czerwonych szybko, by telefon zadrynadal. A, że frajerskie towarzystwo lubi rzeczkę kasy to mamy to co mamy. Ja nie oglądam, bo już mnie to w-----a. Co lepsze postawa opalonego księcia na to. Śmiechu warte
#f1 #wieczornykacikmuzycznytaguf1