Mircy, co te różówe paski mają w głowach to ja nawet nie XDD Gorzkie żale z korpoświata. Branża IT, zespół zajmuje się bezpieczeństwem. Z swojego konta nie mogę napisać niestety (zbyt oczywista nazwa usera :(), zapewniam jednak, że to nie jest bait, niestety.
Otóż, po ponad czterech latach do mojego zespołu wróciła laska, która w tym czasie popełniła dwa bombelki, całą ciążę spędziła na zwolenieniach i wrzucała foty na fejsa z różnych stron świata, gdzie to ona nie przebywa. Po miesiącu laska nadal nie jest w stanie normalnie pracować, mimo że podstawowe szkolenie osoby, która przychodzi do nas po studiach to tak 3-4 tygodnie (i jasne, taki pracownik dostaje bardzo proste sprawy, ale uczy się z każdą kolejną). Dzisiaj rano napisała, że ma sprawę, więc z nią pogadałem, a ona z tekstem, że chce dostać stanowisko seniora, bo jest w firmie od 6 lat XDDDD Zaniemówiłem po czym nabrałem na twarzy wielkiego "XD"
Serio, laska nie ogarnia nic, w czasie kiedy nie było jej w pracy branża zdążyła zrobić zwroty w wielu płaszczyznach, zresztą nieważne, czy cyber sec, czy inne obszary IT, 4 lata to jest epoka. Podkreślam: po miesiącu szkolenia laska nadal nie jest w stanie samodzielnie pracować, a chce awans na seniora i +~4k do wypłaty netto argumentując, że jest w firmie dłużej od wszystkich pracowników w zespole. XDDDDDD
Kolo robił mi dwie szafy typu komandor. Całkiem duże i wysokie, jedna z lustrami. Zawołał 5300 zł. Spoko.
Przyjechał, zrobił. Pojechał. Mnie nie było w domu, żona była. Przyjeżdżam, a jest trochę #!$%@? w dwóch miejscach. Do tego nie dał paragonu ani faktury a kaskę wziął. Dzwonie do typa i mówię grzecznie, że w sumie OK, ale w dwóch miejscach musiałby poprawić i zapraszam. Gość zaczął w #!$%@?