Tokijski_konduktor
Tokijski_konduktor
@Wstomasz35: Przecież to odpad tartaczny. Na 100 % to jechało do fabryki płyt w Grajewie bądź w Piszu. Sprawa rozchodzi się o to, że przewoźnik nie miał odpowiedniego "papieru" na przewóz tego materiału. Tu chodzi wyłącznie o biurokrację a nie wwóz odpadu.