Przy stanie 2-0 dla gospodarzy, nasze gwiazdeczki jakoś nadal nie mogły zacząć grać z pełnym zaangażowaniem, a wiele razy tylko cudem udało się im nie stracić kolejnej bramki. W końcu jednak poznaniacy, zupełnie zasłużenie strzelili trzeciego gola. W sektorze gości szybko zaczęły znikać flagi i w 89. minucie, gdy mecz ciągle trwał, cała nasza grupa opuściła stadion, udając się do podstawionych autobusów i znacznie wcześniej niż pierwotnie planowano odjechaliśmy do Warszawy. Nikt
Wiem! Sa super. Stalem zamurowany jak to uslyszalem. No ale co poradzisz. Za malo czlowiek spedza czasu z ludzmi a za duzo z komputerem. Potem wrocilem do tego sklepu to chyba on gadal z ekspedientka. Jakw wychodził to znowu stal przy mnie i ogladal te junkersy ale rozmowy nie podjal ani on ani ja. Where are my cojones at?
@lazer: tez tak czasem mam, ze nagle jest taka krótka pauza a potem mocniejsze uderzenie, zauwazylem ze przed tym zawsze jakos nabieram wiecej powietrza zeby zlagodzic to walnięcie. Potem na chwile przyspiesza tętno i szybko wraca do normy ~2-5 uderzen i jest luz.
@lazer: nie, tylko serce, reszta ciała jest normalna. Nie zarejestrowałem zeby mnie glowa jakos zabolala czy coś. Może masz duzo mocniej niz ja. Patrz zebys przypadkiem wylewu nie dostał. W razie wyjasnien - kiedys bywałem u kardio z powodu dziwnej działalności pikawy (czestoskurcze) - ale co do tych takich uderzen to nie mialem zadnej diagnozy bo wtedy nie wystepowaly.
#pasha