Tak sobie przypomniałem mojego wujka, który w 2011 roku rzucił palenie po 22 latach. Pamiętam jak wtedy się tym chwalił. Na każdej rodzinnej imprezie gdy ktoś dla żartów częstował go fajka ten dumnie odmawiał i faktycznie widać że bardzo się z tego cieszy. Mówił że nie chce umrzeć na raka tak jak jego ojciec, który również palił. Rok temu 27 stycznia zmarl na... raka płuc z przerzutami do mózgu. Do lekarza zgłosił
Ta cola, spadła za półkę w pracy, tak upadła, że zrobiło się rozcięcie, ale nic się nie wylało. To nie jest karmel, cukier chyba też nie, masakra, twarde i śmierdzi, coś się w środku ścięło. #zdrowie #cocacola #heheszki
#mangowpis