Tym razem wszedłem bez problemu do psychoterapeuty. Chciałem pokazać swoj diagram co zrobiłem ale powiedział, że on wie na czym leki polegają o nie mam mu pokazywać takich rzeczy. Interesuje go co z tym zrobiłem. Powiedziałem, że trochę lepiej, bo nie boje się iść z rodzicami do sklepu i samemu też mniej się boje, tak że jestem w stanie pójść.
@qew12: ja też teraz zaczynam terapię, ale ja stwierdziłem że #!$%@?ę jakiś konwencjonalnych terapeutów. Nie mam czasu chodzić przez dwa, trzy lata i płacić ciężki hajs żeby słuchać jakiegoś pie.rdoenia i analizować w nieskończoność dlaczego jak miałem 5 lat kolega zabrał mi grabki. Idę na hipnoterapie jedna wizyta to max 500 zł i kończysz tą zabawę po 4 spotkaniach. Zdecydowanie taniej i skuteczniej niż takie bawienie się w nieskończoność i
@guguszp: to jeżeli się okaże że to ściema to i tak wyjdę na tym lepiej niż 80 procent normictwa latającego na zwykłą terapię. Utopię tylko 2k a oni przez kilka lat terapii z jakąś Julka po SWPS utopia zdecydowanie więcej.
@NieoznaczonaReklama: Fakt. Psychoterapie u Julek i Anetek to imho straszny szajs, ale hipnoterapia jest konkretna byłem kiedyś. No i jest miarodajna idziesz z problemem np palenia (tak rzuciłem) jedna sesja i przestałem palić.
Powiem wam jak wygląda rzeczywistość zawodu adwokata/radcy prawnego (to to samo jak coś tylko nazwa i stowarzyszenie inne xd).
Ostatnio był wpis o tym jak absurdalnym byłby świat w którym kobieta wykonywała by poważny zawód np adwokata xD i chyba wzieliście to za jakiś żart/hiperbolę. Otóż wyprowadzę was z błędu. Kobieta nie nadaje się na żadne poważne stanowisko i już tłumaczę jak to wygląda w branży prawniczej właśnie. Pracuję w renomowanej kancelarii zatrudniającej >10 adwokatów w tym kobiety (xD). Właścicielami jest dwóch znanych i szanowanych prawników (tradycje rodzinne itd.).
Jak wiecie w lolsce w zależności od tego którą nogą sędzia w stanie to taki wyrok dostaniesz. No ale zawsze można dopomóc w szczęściu. W branży jest całkiem spora konkurencja, ale fakty są takie że większość z nas się zna i koleguje ze sobą więc częstą praktyką jest dojenie dwóch stron sporu xD.
@twojastara_glosuje_na_korwina: radca prawny może być zatrudniony na umowę o pracę, ale wówczas nie może być obrońca w sprawach karnych. Tylko, że w praktyce i tak każdy jedzie na B2B więc ten UOP u radców to jest fikcja ewentualnie stosowana w jakiś mniejszych ośrodkach miejskich. Poza tym potwierdzam lepszymi prawnikami są mężczyźni.
@twojastara_glosuje_na_korwina: ale napisałeś, że radcy prawni i adwokaci nie mogą być zatrudniani na umowę o pracę. Adwokaci faktycznie nie mogą, ale radcy prawni teoretycznie mogą dlatego poprawiłem.
Ehh liczne próby wyjścia z tego gówna zwanego #!$%@? za mną. Efekty w sumie mizerne pomimo licznych terapii, setki przeczytanych książek dalej jest #!$%@? a mam już 31 lat.
Jeszcze spróbuję. Daje sobie ostatnie 5 lat będę w tym czasie ciężko pracował nad sobą, żeby wejść na wyższy lvl społeczny, finansowy, towarzyski może uda mi się nie być jednak taką #!$%@?
Przedstawie wam Mirki moją teorię na życie, bo może wywiąże się z tego ciekawa dyskusja, z której każdy coś wyniesie. Zainspirowała mnie do tego ostatnia debata w tagu #pracait, gdzie część osób napisało, że lekarze, dentyści, prawnicy to dopiero są zarabiające grupy i warto w to iść.
Według mnie osobiście to kariera i rozwój zawodowy jest największą pułapka w jaką człowiek może wpaść. Chodzi mi o liczenie na duże zarobki przez te osoby, o dorobienie się w życiu, bo ludzie często mówią z zazdrością, że "oni to dopiero trzepią hajs".
Otóż moim zdaniem Ci "trzepiacy hajs" lekarze, prawnicy, albo nawet ci, którzy pną się na szczyt w jakiejś korporacji etc. przegrali życie, bo jest to jedno z najgorszych wyborów jakich można dokonać. Większość ludzi traktuje jako normę to, że ktoś się dorabia dopiero po latach ciężkiej pracy. Okrutna prawda, o której nigdy nie słyszę jest taka, że majątek, który zdobędzie się w innym okresie niż wczesna młodość można o kant dupy potłuc. Taki lekarz, czy prawnik to często najpierw cała młodość ciężkiej nauki, dostanie się na studia niekoniecznie za pierwszym podejściem, potem studia dłuższe niż standardowo, potem są jakieś aplikacje u prawników, a u lekarzy rezydentura i specjalizacja. Jeśli miałbym zacząć zarabiać poważne pieniądze długo po trzydziestce, albo jeszcze później to niech sobie w dupę tą kasę ktoś wsadzi.
@Ynfluencer: otóż to Miras. Wiem o czym piszesz bo sam przeszedłem całą drogę do jednego z tych "prestiżowych" zawodów. Większego Januszostwa i wykorzystywania młodych ludzi jak w zawodach prawniczych i lekarskich to nie ma nigdzie nawet w powiatowym Januszexie bo tam to chociaż płacą. XD
Może kiedyś napisze o tym jak młody lekarz albo prawnik musi się przemęczyć, żeby zdobyć uprawnienia umożliwiające samodzielną praktykę. W tych zawodach jak nie jestes
@Ynfluencer: To nie chodzi nawet o brak układów chociaż oczywiście też, ale jeśli jesteś dobry to dasz sobie radę. Tutaj chodzi o coś innego. Nie ma co prawda już cenzusu pochodzenia więc teoretycznie możesz pochodzić nawet z biednej rodziny i dostać się na przykład na aplikację adwokacka po studiach albo na rezydenturę w przypadku lekarzy.
Tylko, że w praktyce nie możesz pochodzić z biednej rodziny bo jak wytrzymasz 5 albo 6 lat na ciężkich wymagających studiach. Kto Cię utrzyma?
Lekarze mają teoretycznie prościej na specjalizacji bo zajmują się wyłącznie pracą zawodową, gówno co prawda zarabiają więc często bez pomocy rodziców się nie obejdzie ale jednak coś tam
Chciałem pokazać swoj diagram co zrobiłem ale powiedział, że on wie na czym leki polegają o nie mam mu pokazywać takich rzeczy. Interesuje go co z tym zrobiłem.
Powiedziałem, że trochę lepiej, bo nie boje się iść z rodzicami do sklepu i samemu też mniej się boje, tak że jestem w stanie pójść.
No i co mógł bym zrobić dalej?
No,
Idę na hipnoterapie jedna wizyta to max 500 zł i kończysz tą zabawę po 4 spotkaniach. Zdecydowanie taniej i skuteczniej niż takie bawienie się w nieskończoność i