@klokupk: sek w tym, że tam jest tak szeroki chodnik, że nawet teraz auta zostawiają bardzo dużo miejsca. To imbecile z wydziału jebnely pas do parkowania wzdłuż i teraz zamiast ok 20 miejsc będzie Max 10
@Hasz5g: Zobacz sobie ile tam jest miejsca przy dotychczasowym parkowaniu. Nawet można dać słupki, żeby za głęboko nie wjeżdżać. Już nie wspominam, że 100 m dalej są wysepki zwężające te dziurawe dwa pasy do jednego, więc nawet argument wyjeżdżania tyłem z miejsca parkingowego powoli nie ma sensu. Te budynki mają około 20-25 lat i do tej pory było ok. Nagle jest źle i co? Deptak tam zrobią dla meneli? ścieżki
@SpecjalistaOdNiczego: pomyśl co by się stało gdyby przypadkowo kotek wrocek został potrącony przez samochód, wszystkie ulice byłyby buspasami w ramach akcji odwetowej
@MorWus: może piknik braterstwa spasuje terminem. Najbliższy 22 października i chyba jest co 2 tygodnie. Za 1500 to wam sił w witkach braknie prędzej niż wystrzelacie.
Witam, wie ktoś moze gdzie znajdę we Wrocławiu jakis podjazd/kanal publiczny zeby wjechać i obejrzeć auto od spodu? Ewentualnie wynajecie stanowiska w warsztacie na godzine. #wroclaw #mechanikasamochodowa
@Jpatryk94: ostatnio szukałem tlumikarza i wyjechałem tam jak na mapie. Tam jest cały rząd opuszczonych garaży, nawet stacja kontroli pojazdów. Nie ma żadnego stróża ani nic. Więc myślę że nikt się nie dowali jak wejdziesz na któryś kanał. Tylko daj znać jak poszło :)
@MMARS: na pierwszych parkingach to się auta nie mieściły, ale jak się wie gdzie pojechać, to można nawet nikogo nie spotkać. Sęk w tym, że jest tyle grzybów, że i tak każdy coś wyniesie. Dzisiaj nie wiem czy 200-300 m od auta w linii prostej odszedłem, bo ciągle coś się trafiało, więc nie było potrzebny gnać w środek lasu.
#!$%@? mać, mieszkałem 5 lat w #wroclaw , mimo różnych wpisów to nie zdarzylo mi się narzekać na #mpkwroclaw . Zawsze dużo połączeń w miarę często, jak się coś spóźniało to mimo to dało się z tego wyjść.
Teraz mieszkam w #krakow i tutejsze #mpkkrakow to jest jakiś #!$%@? dramat. Ogólnie całe miasto jest #!$%@? i tu nie może być nic normalnie.
Po dzisiejszej podróży na dworzec jestem tak #!$%@? że dawno taki nie byłem. Miałem już ochotę wydzierac się na ludzi ale oni są bogu ducha winni.