Wczoraj udało mi się zaliczyć pierwsze prawdziwe baldy! Jaram się jak Joanna d’Arc na stosie! Southern Sandstones, Stone Farm.
Dopiero zaczynam przygodę z boulderingiem wiec nic nadzwyczajnego nie zaliczyłam, ale wspaniałe uczucie powspinać się znowu po dwóch miesiącach. Skala dużo fajniejsza niż plastikowa ścianka! (。◕‿‿◕。) #bouldering #wspinaczka
@pilot1123: Ja nic, ja dopiero zaczynałam i wszystko mi zamknęli przez wirusa. Czekam aż otworzą ścianki, żeby na prawdziwa skale pojsc muszę czekać do urlopu, bo za daleko, żeby tak sobie pojechać.
@Aiden7: Ciężko mi cokolwiek powiedzieć bo ja dopiero zaczęłam w styczniu na ściankach, nie mialam jeszcze okazji pojechać na prawdziwa skale oprócz kilku głazów rzuconych na siebie na kształt groty, na które można wejść. Ale wiem ze jest w uk trochę miejsc gdzie można pojechać i się pobawić, albo nawet tunelem do Francji na weekend można się wybrać. Gdyby nie ten #!$%@? wirus. ( ͡°ʖ̯͡°)
@Mardo: ja zaczęłam w styczniu i w marcu się skończyło. Zanim zamknęli zaczęłam robić trasy oznaczone v1-v2 ale jak to się przekłada na Fountainbleau nie mam pojęcia, no i ja na razie tylko na ściankach i tylko bouldering póki co. Jak otworzą to od zera pewnie zaczynać trzeba xD
@Jaracz_Joint: Ja na razie tylko bouldering wiec o sprzęcie wspinaczkowym się nie wypowiem. miesiąc chodziłam na wypożyczonych butach, potem kupiłam pierwsze buty (£60) i torbę na kredę (£20). I tak na prawdę na bouldering na ściance nic więcej nie trzeba na początek. Jak chcesz na skałę to jeszcze mata się przyda.
@Mardo: Dostałam kilka komplementów będąc tam, że bardzo szybko progres robię, biorąc pod uwagę ze nigdy żadnego sportu nie uprawiałam, i progres taki sprawiał, ze coraz bardziej się wkręcam. Ja chciałabym gdzieś w teren pojechać ale póki co nie mam warunków. Jest niedaleko mnie kawałek kamienia, na który można się wspiąć, ale to taka pseudo skala (kilkanaście głazów rzuconych na siebie jako jakaś ‚ozdoba’ ale ma cztery metry i trochę holdow
@Mardo: Reel rocka połknęłam polowe, jeszcze połowa została, teraz nie mogę oglądać bo mi się szkoda robi, ze ja nie mogę (╥﹏╥) większe filmy tez już widziałam :)
Prośba o zebranie cebulionów. Tym razem nie chodzi o człowieka, chodzi o brata mniejszego. Psina przez kilka lat pałętała się przy moim miejscu zamieszkania. Nieliczni mieszkańcy pomagali, inni przeganiali na kopach. Jeśli komuś nie jest obojętny los tej psiny, proszę nawet o symboliczną złotówkę.
@paulerik: Tak, pluję sobie w brodę, że nie zainteresowałam się tym wcześniej, mam do siebie ogromny żal. Przyjąć go pod dach nie mogłam, bo sama miałam psa, kota i dwa szczury w dwupokojowym mieszkanku. A od dwóch lat jestem za granicą. Ale teraz jest szansa, żeby mu pomóc, przebywa teraz w szpitalu. Od wczoraj nie jestem, trochę tu już siedzę. Za każdym razem usuwałam konto przez karaluchy, które tutaj siedzą. Nie
@CaptainBryant: Ludwinek to starszy pies, którego historię znamy tylko do 3 lat wstecz. Od 3 lat mieszkał przy bloku w jednej z podlubelskich wsi. Żył cały czas na dworze - w ogromne mrozy, bez budy, bez koca, bez ciepłego kąta. Niestety zaczął przeszkadzać okolicznym mieszkańcom, którzy przeganiali go, kopali i bili. Głównie dokarmiała go młoda kobieta wraz z nielicznymi mieszkańcami, która niestety wyjechała za granicę i po powrocie do Polski zastała
@Szwejkk: Każdy pomaga jak chce i komu chce. Mi ten psiak jest wyjątkowo bliski, ze względu, że widywałam i dokarmiałam go niemal codziennie. Przetrwał nawet najgorsze mrozy, więc liczę, że nie jest to pakowanie pieniędzy w marne dwa miesiące życia więcej. Decyzja o leczeniu została już podjęta, przez weterynarzy, więc jest szansa. Oby szybko wyzdrowiał i znalazł dom chociażby na te kilka lat, które jeszcze przeżyje. Pozdrawiam ( ͡°͜
Taki update dla tych, którzy wysłali kasę lub po prostu są zainteresowani. ( @mkarweta @pernik @amisquew91 @death070 ) Postępy w leczeniu i stan psiaka można śledzić na podanej stronie na facebooku. Ja usuwam stąd konto, nie mam już zdrowia psychicznego ani nerwów na ten portal.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy wpłacili pieniążki lub wykopali znalezisko. Mam nadzieję, że psiak wróci do zdrowia.
Mewa Śmieszka z Mewowatych
Córa szatana. Jestem ptakiem hałaśliwym, jak dasz mi frytkę to nie obsram ci auta.
źródło: comment_1591633605QO4jZoy9MPh6dblAW1u1PW.jpg
Pobierzźródło: comment_1591640259utpBOXhZcLJxkFCe1MzKWQ.jpg
Pobierz