Ludzie szkalujący utwór L. Fonziego pt. "Despacito" nie mają żadnych wartości ani ideałów. I to nie chodzi o to, że zapewne słuchają byle polskiego gówna, bo nie rozumieją w żadnym obcym języku, może trochę poza Jožinem z Bažin, więc ich gusta muzyczne ograniczają się do Radia Złote Przeboje i kawałków Maryli Rodowicz, ich należy szkalować już od pierwszego spotkania. Oto dlaczego.
Jak wszyscy wiemy, utwór "Despacito" napisano w Puerto Rico, czyli de facto w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Przeciętny polski cebulak nawet nie wie, co to jest US Commonwealth, a nawet jakby wiedział, to i tak by nie zrozumiał xD. Czy poza wytworami kultury masowej USA słyszał ktoś jakąś popularną konkurencję z innych państw? Pewnie też taki cebulak mówi, że Kofola lepsza od Coke, a zapiekanka od Cygana lepsza od Big Maca (a po prawdzie żal mu dupsko ściska, że go nie stać na amerykańskie wyroby). I jeszcze te słowa:
@Ordynat_Michorowski ja do Despasito nic nie mam ale przyjezdza ta niby gwiazda do PL na sylwka spiewac i slysze ten perfidny playback to bym mu od razu wyjechal z otwartej, beztalencie
Ze względu na kradziejów, którzy przyklejają nasze memeski na FB w dodatku uznając autorstwo innych opłacanych fanpejdży oto proszę państwa rozwiązanie - WYKOP SEAL OF QUALITY, czyli przepiękny watermark pokazujący źródło memeska. Reddit tak walczył z instagramerskimi kontami, które zarabiały na ich memach to i łykop może walczyć z fanpejdżami, które nic nie zarabiają ( ͡°͜ʖ͡°) #wroclaw #memy #wykop #
źródło: comment_2AG8PaVBGY5xiGNFERCQ8Rwamvz58y6s.jpg
Pobierz