#slubodpierwszegowejrzenia Czy pamiętacie z poprzednich sezonów jakąś parę, w której jedno by tak jawnie nienawidziło drugiego, jak Laweciarz Kai? Wydaje mi się, że nawet Martyna dużo lepiej znosiła Przemkorożca z całym dobrodziejstwem inwentarza, a było co znosić jak wiadomo. A Karol, choć krył się przed Igą, wypowiadał się o niej z dystansem i bez złośliwości. Raczej z lekkim niedowierzaniem i strachem ;) Przychodzi mi do głowy tylko Boczek pod koniec
Jednaodpowiedz2













