Oto moja historia. Od 10 lat fapie do p---o. Zdarzało się to robić codziennie po nawet kilka razy w ciągu dnia. W pewnym momencie zaczęło mi to przeszkadzać. Chodzi tu o problemy z brakiem porannych wzwodów, brak motywacji, słaba pamięć i koncentracja itd.. W końcu pojawiła się silna presja aby znaleźć dziewczynę a lepiej żebym był wtedy sprawnym psychicznie i fizycznie.

A więc w jakoś w listopadzie zacząłem nofap i wpadłem jakoś w okresie świąt bożego narodzenia. To że wpadłem to uproszczenie, bo tak naprawdę p---o znowu mnie pochłonęło. Nawrót pewnie był spowodowany z zadawaniem z pewną dziewczyną która mnie pociągała seksualnie, w końcu nie wytrzymałem ciśnienia. Powrót do p---o był kwestią godzin. Jeśli chodzi o tę dziewczynę i tak w końcu okazała się suką. Też w tym okresie straciłem pracę i miałem problemy ze zdrowiem a dokładnie z układem trawiennym. Myślę że stres odegrał tu istotną rolę.

Później zacząłem nofap w kwietniu i skończyłem 13 maja przez masaż e-------y. Było mi u niej fajnie, miałem wtedy wielkie libido i nie mogłem się powstrzymać. Od następnego dnia wróciłem do fapania. Później oczywiście znowu wróciłem do p---o. Już mnie to denerwuje zwykła aktywność seksualna popycha mnie do p---o, nawet sama masturbacja bez i masaż powoduje nawrót.

WPokaż całość

Nie wiem czy ktoś kiedyś podesłał ten artykuł ale polecam przeczytać każdemu z pod tego tagu.
https://www.zaburzeni.pl/uzale-nienie-p---o-skutki-odwyk-t8219.html
#nofapchallenge

prawie 14 dni nofapu za mną :)
#nofapchallenge

Dzisiaj byłem na motor show w Poznaniu (targi mpt) tak żem się napatrzył na hostessy że chyba nie będę spał xD
Chyba pójdę jeszcze pobiegać bo coś mnie nosi :p
#nofapchallenge

Robiłem z dwa, trzy lata temu nofap około 2,3 miesiące- streak i później stopniowo wracałem do nałogu. Decyzja o odstawieniu wynikała bardziej z mojej osobistej wtedy wiary w Boga i wszystkie te efekty, które zauważyłem przypisywalem jakiejś sile wyższej, być może tak było. Od wiary stopniowo tez odchodziłem z pobudek racjonalnych i rzuciłem nofap. Na początku czułem się ok ale z czasem weszła depresja, stany lekowowe, fobia, wahania nastroju, czułem się corazPokaż całość

po ponad 3mc #nofapchallenge stwierdzam ze to do tej pory najlepsza decyzja 2019. polecam walke z tym nałogiem, pozwoli ona przestac patrzec na #rozowepaski tak jak stary żul patrzy na sklep monopolowy #logikaniebieskichpaskow #uzaleznienie

Czas na zmiany w tym nędznym życiu, bo powoli dochodzę do momentu kiedy przeistaczam się w nieodwracalnego #przegryw. Czas znaleźć sobie #praca i zacząć po prostu najzwyczajniej w świecie żyć. Zacząłem od #nofapchallenge gdzie jestem na 3 dniu (zajebisty progres bulwo). Do końca czerwca mam zamiar wyprowadzić się z mojego miasta do #katowice, znaleźć sobie tam pracę (oczywiście jeszcze przed wyniesieniem się mam zamiar znaleźć robotę) i spokojnie sobie zaocznie studiować. Dość tego, że dni przemijają mi jak poje... Dość wstawania o 11 każdego dnia i przez jego resztę nic nie robienia.

Cele na najbliższą przyszłość to: znaleźć robotę na razie w moim mieście, odnowić kontakty z dawnymi znajomymi, wstawać o normalnych godzinach.
Generalnie mam wrażenie, że to ten czas kiedy nie jest jeszcze dla mnie za późno, także jestem pełen wiary i optymizmu. Bodźcem do takich przemyśleń była szansa jaką mój potencjalny pracodawca mi dał, poprzez zaproszenie mnie na rozmowę kwalifikacyjną jutro (wiem, że nic nie jest pewne ale jestem dobrej myśli).
To jest mój i wasz czas Mirki! Pora wziąć byka za rogi( ͡°Pokaż całość

Caly czas motywuje mnie moje postanowienie, że jak zwale to go odcinam siekiera na pieńku, jak narazie działa.

#nofapchallenge