Cześć Mireczki, pytanko mam. Bo jestem pierwszy raz w Egipcie, te wszystkie perfumiarnie w Kairze czy innych miastach sprzedają lipę? Chodzi mi o olejki zapachowe. Strata czasu i hajsu? Bo nie powiem, kupiłem właśnie w Kairze olejek zapachowy Amon Ra, akurat mi się spodobał za jakąś śmieszna cenę 10 dolców, ale poprostu chciałbym poznać wasze doświadczenie i opinię. Dodam jeszcze że olejki są bez alkoholu a przynajmniej tak mnie zapewniano. #perfumy #
@Kris111: Ogólnie do byłem w sklepie shahinaz perfumes palace w Gizie, ale wiadomo, to obowiązkowy punkt zachaczenia przez przewodników podczas powrotu z wycieczek bo mają z tego dodatkowy profit. Póki co olejek trzymał się 3-4 godziny, potem wskoczyłem do wody. Będę miał więcej czasu to sprawdzę jak długo się trzyma na skórze.
Może mi ktoś powiedzieć co się stało że szkolenie w osk nagle kosztuje od 2500zł do 3000zł? Robiłem prawko przed tym całym bajzlem i kosztowało to 1400zł, dwa lata i nagle 1000-1500zł podwyżki? Plus jeszcze koszty zdjęć, badań, wyrobienia plastiku i egzaminów w Wordzie ew parę godzin dodatkowych to wyjdzie z 3500 do 4000zł. Żona chce aktualnie zrobić prawko i jak zobaczyłem ceny to zdębiałem. Rozumie że ceny materiałów poszybowały, rozumie że
@s---k: oszywiscie rozumie, ale przy takich cena i zarobkach ludzi w montowniach, mam przeczucie ze zaraz na wafle ryżowe nie będzie ich stać bo nikt będzie w stanie tyle zapłacić. Prawo jazdy stanie się luksusem
@PodniebnyMurzyn: nie widziałem żeby osoby które coś wpłaciły wymagały jakiś spowiedzi czy czegoś podobnego. Czemu miałby spowiadać się zatem osobom które z tematem jedyny związek jaki mają to komentowanie całej sytuacji? Myślę że osoby które coś przekazały spokojne o takie rzeczy mogą pisać na priv do niego. Aktualnie jakikolwiek komentarz z jego strony i tak zostanie pominięty i znajdzie się kolejny temat do którego można się przywalić i tak do usranej
@PodniebnyMurzyn: na pewno nie zakładał tagu żeby żebrać, a przynajmniej dotychczas tego nie zrobił. Tym bardziej nie do spowiadania się tylko do opisywania jak mu się żyje jako bezdomny. @zirytowana_plaszczka: Nie napisał że odniesie się do tego publicznie.
2 udokumentowany dzien bycia bezdomnym. Bylem na 6 w pracy, w sumie bylo spoko troche sie powyglupialiamy, troche pojezdzilem widlakiem, i troche sie #!$%@?. Co najwazniejsze to podladowalem telefon ale niestety bateria juz jest na granicy wytrzymalosci i podczas lekkiego uzytkowania zuzywa sie w jakies 5 godzin... O 14 skonczylem robote, standardowo poszedlem do biedronki i kupilem 6 bulek plus serek kanapkowy z piatnicy oraz butelke wody bo zapomnialem wziac z pracy