Właśnie skończyłem ogladać "Jak wytrenować smoka 2" i bajeczka jest django/django a moze nawet lepiej. Micha mi sie sama śmiała przez całą prawie baje ;)) Ale pisze to nie dla tego ze bajka jest swietna, ale dla tego ze bylem w szoku jak wiernie tworcy są w stanie odwzorować takie rzeczy jak ludzka skóra czy włosy. Wydaje mi sie że, już teraz postacie mają specjalnie przerysowane kształty, żeby ludziom nie myliły się
RolnikSamWdolinie
RolnikSamWdolinie
Komentarz usunięty przez autora