Sukces tej corocznej hucpy pt. WOŚP organizowanej przez grandziarza Owsiaka jest jedynie dowodem na to jak bardzo oduraczone i ogłupiałe jest polskie społeczeństwo. W sumie trochę smuteczek. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#owsiak #wosp #niepopularnaopinia
#owsiak #wosp #niepopularnaopinia
Żeby była jasność sprawy - nie jestem jakimś fanem Jerzego Owsiaka i WOŚP. Osobiście mierzi mnie cały ten niepoważny "sposób bycia" p. Owsiaka, stosowanie szantażu moralnego metodą "na chore dziecko" i irytuje wręcz zbyt entuzjastyczne użyczanie mienia publicznego do prywatnych inicjatyw p. Owsiaka, który w trakcie finałów WOŚP nie zbiera jakichś wielkich kokosów. Jednakże muszę przyznać, że przez te wszystkie lata WOŚP, mimo wciągnięcia do poszukiwania nań haków największych tuzów tzw. "niezłomnego dziennikarstwa", udało się uniknąć poważniejszych kontrowersji i większych wpadek, co nie udało się na przykład Szlachetnej Paczce. Na ile jest to zasługa, bądź co bądź nieprzeciętnej, charyzmy p. Owsiaka a na ile rzeczywistych sukcesów organizacyjnych samej akcji - trudno powiedzieć. Odpowiedź jest pewnie kombinacją tychże. Ale cóż, mimo braku entuzjazmu, nie zniechęcam ludzi do wrzucania do puszek - sam zresztą też jakieś grosze tam wrzucam.
Ad Rem. Pamiętam podajże okolice 2011 roku i sprowokowane przez zespół The Prodigy kłótnie wokół barierek i nienależytego zabezpieczenia Przystanku Woodstock. Skądinąd sensowne zarzuty podniesione prze zespół: braku barierek, załatwiania spraw bezpieczeństwa "na gębę" przez organizatorów, brak możliwości dojazdu karetek, itp. Oczywiście organizatorzy z dnia na dzień zapomnieli jak nakręcali entuzjazm potencjalnych uczestników wykonawcami, z którymi sami negocjowali z zespołami warunki występu i je zaakceptowali. Owsiak wraz z entuzjastycznym chórem swoich zwolenników zbył krytykę sloganami, że "wierzy w ludzi", "The Prodigy nie czuje rock-and-rolla" czy "a tak w ogóle The Prodigy to wstrętna komercha, która nie przystaje do idei Przystanku Woodstock". Wtedy podziałało. Chociaż bardziej obawiam się, że raczej po raz kolejny pasowałoby polskie "jakoś to będzie".