KikU
KikU
Jako, że kiepsko u mnie ostatnio z samopoczuciem, to przynajmniej dla zabicia czasu opowiem Wam pewną historię. Nie jest to żadna rewelacja, ale wydaje mi się, że nie najgorsze coolstory. Znajomy ostatnio mnie wyciągnął na turniej pokerowy do kasyna. Była to pierwsza w moim życiu wizyta w takim miejscu, ale na dzień dobry spotkałem dość ciekawego osobnika. Gdy wchodziliśmy na salę na piętrze, minęliśmy dość elegancko ubranego starszego człowieka, z którym z