I dlatego trzeba pamięć o chłopstwie kultywować. Rodzima, słowiańska ludność to chłopi, szlachta to tylko i aż chorobliwa narośl na tej tkance. Czytałem kilka ostatnich publikacji na ten temat, w tym głośną książkę A.Leszczyńskiego i - rozumiem zarzuty ideologizacji tematu, ale nie rozumiem potępiania tego. Z lewicowego punktu widzenia chłopi byli warstwą wykorzystywaną ekononicznie przez właścicieli. Z prawicowego - byli rdzenną ludnością aryjską wykorzystywaną przez chazarsko-sarmackiego okupanta, który się tu zagnieździł i
Historia chłopów. Skąd wiemy o ludziach, o których nie pisano w kronikach?
![Historia chłopów. Skąd wiemy o ludziach, o których nie pisano w kronikach?](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1628329200eFUwPCzAizgHrUBTMqACsl,w220h142.jpg)
W najnowszym "Radiu Naukowym" mowa o tym, jak można wyłuskiwać fragmenty biografii osób, które nie były możnymi czy królami. Jest o zapisach ksiąg parafialnych, o niezwykłych historiach sądowych oraz o współczesnym zainteresowaniu historią inną, niż tylko tą pisaną z perspektywy szlachty i królów.
z- 81
- #
- #
- #
- #
- #
- #
#przemcel