#anonimowemirkowyznania
Mam 1,61m wzrostu, moja matka 1,52m, a ojciec prawie 1,90m.
Matka co chwilę mnie pyta czy mam jakąś dziewczynę, bo mam już 26 lat. W końcu powiedziałem matce, że bardzo wątpliwe, że znajdę sobie dziewczynę, bo prawie każda odrzuca mnie na starcie że względu na wzrost.
Ona oczywiście, że wzrost nie jest ważny.
Mamy taki rodzinny album że zdjeciami i matka ma tam jakieś zdjęcia z byłymi chłopakami (jakieś tam z wesel itd). Na oko każdy miał ponad 1,80m.

IPokaż całość

Gdyby nie to ze większość pod tym tagiem piwniczy to z niepokojem oczekiwalbym takiego finału jak w przypadku syna tego reżysera jakiegostamfilmu, co narzekał na brak rozowego aż w końcu #!$%@? sie samochodem w ludzi jak w kregle. Poważnie, jak tu piszą. ze 20 lat i mają schize to trzeba powoli chować ostre przedmioty i sznury.

Pamiętajcie ze po tej akcji on znalazł rozowego, także jest nadzieja, nie wszystko stracene jeszcze

Pokaż spoiler

Gdziekolwiek bym nie był, mam wrażenie że kobiet jest zdecydowanie mniej niż mężczyzn. Nie ważne czy jestem w szkole, na przystanku, na peronie czy w drodze do domu - wydaje się że na jedną kobietę przypada dwóch facetów. Już nawet nie chcę wspominać o internecie. Jest to jak dla mnie trochę przerażające. #tfwnogf #przegryw #gownowpis

#anonimowemirkowyznania
Nawiązując do tego wpisu: https://www.wykop.pl/wpis/30251107/anonimowemirkowyznania-ktos-tu-chwalil-sie-kiedys-/

Sam jestem #przegryw prawie 25 lat, po ukończeniu technikum informatycznego od razu chciałem iść do jakiegoś serwisu Della czy innych laptopów i zacząć pracować ale w moim przypadku ciotka z którą mieszkam sama mnie demotywowała po co mam #!$%@?ć gdzieś za minimalną zamiast mogę się zapisać do jakiejś gównoszkoły i ciągnąć zasiłek i rentę po ojcu no i uległem przy moim i tak #!$%@? samopoczuciu gdzie ledwo żyłem będąc uzależnionym od kompa i wykończony rutyną w szkole, wtedy jeszcze ten styl życia mi nie przeszkadzał dopóki się szkoła nie skończyła i zacząłem piwniczyć 24/h z przerwami na chodzenie do tych gównoszkół 2 razy co 2 tygodnie i fajrant a nauki tyle co nic było i popadłem w ostrą depresję gdzieś po drodze. Nie chcę tu ściany tekstu walić to w skrócie poszedłem do psychiatry, zapisałem się na różne gównokółka typu karate, teraz boks i po tych wakacjach zasiłek mi już nie będzie przysługiwał a ciotka jest zdziwiona, że mam #!$%@? i nie chcę iść potem do pracy.

Niektórzy #!$%@?ą, że to nie wina rodziców co jest #!$%@? prawdą, okres liceum/technikum to najgorszy okres jaki może być bo większość ludzi #!$%@? wie co chce robić, coś tam usłyszy od rodziców czy znajomych gdzie idą i praktycznie rzutem kości wybiera co będzie przez resztę życia robić. Osobiście sam mam to w dupie próbując się czymś zainteresować ale im dłużej próbuję tym bardziej widzę, że to wszystko nie ma sensu. Ile dam rady tyle będę jeszcze na tym świecie sobie żył, grał w gierki a potem może stulę się gdzieś w kąt na śmietniku jak wyląduję na ulicy i wywiezie mnie śmieciarka.Pokaż całość

#przemyslenia #podrywajzwykopem #tfwnogf

Z każdą kolejnym data dropem, przekonuję się, że jeżeli chodzi o zdobywanie dziewczyn liczy się tylko i wyłącznie wygląd, a reszta nie ma ŻADNEGO znaczenia - to mnie najbardziej przeraża, nie ważne czy coś osiągnąłeś w życiu czy nie.. jaki jesteś ale mieć wygląd i przebierasz w dziewczynach jak w ulęgałkach.
Stąd też to ogromne nie zrozumienie na polu, osoby dla których związek czy seks to chleb powszedni a osoby którego tego nie miały.. Dla niech sytuacja gdzie normalny facet nie może sobie znaleźć dziewczyny to jakaś mega abstrakcja.. bo dla nich jest to mega łatwe, bo wygląd robi za nich robotę.
Jestem w stanie założyć się o wszystko, że gdyby hipotetycznie dałoby się umieścić kogoś kto nie ma problemu z dziewczynami w ciele osoby której nigdy nie wyszło na tym polu, zderzyłby się z rzeczywistością i nic by nie wyrwał.
Idąc dalej, tkwienie w czymś takim, prowadzi do frustracji, bo osoba nie mogąca znaleźć sobie kogoś szuka powodu dlaczego, i próbuje opanować to od strony psychologicznej, czyli po prostu zrozumieć kobietę jej procesy myślowe, tak że będzie wiedział jak ma działać aby mieć pewną skuteczność bez znaczenia na to jak wygląda.. a takie coś jest trudne, a nawet niemożliwe.. i tworzy swoisty paradoks, bo w oczach takiego faceta zdobycie kobiety urasta do rangi czegoś nadzwyczaj trudnego i skomplikowanego. Taka jakby praca życia, że to jest tak trudne i wymagające że musi poświęcać na to dekady aby poznać sposób jak zdobyć dziewczynę.. jest to wszystko ślepa uliczka, bo takiej osobie brakuje doświadczenia, to jest podstawa do wszystkiego.Pokaż całość

To uczucie kiedy wiesz ze zaprzepasciles wszystkie szanse jakie los ci dal i czujesz jak życie przecieka ci przez palce, wiesz już ze nie będzie lepiej, jedyne co możesz zrobić to sie z tym pogodzic, żyć z ta świadomością ze przegrales. analizujesz jeszcze jakieś sytuacje z przeszłości, myślisz co zrobiłeś nie tak, czego nie zrobiłeś. na koncu poddajesz sie.
#tfwnogf

Od jakiegoś czasu,a jestem na wypok krótko obserwuje ten tag i nie ukrywam ze jestem pod wrażeniem tego jak wielu dzieli sie tu swoim #!$%@?. Zastanawia mnie to co wami kieruje przegrywy? Czy to odwaga (bo przecież nie macie lekko a w dodatku opisujecie to wszystko narażając sie na to ze możecie zostać zdeptani przez społeczność wypok) Czy może macie świadomość ze już nic gorszego was nie może spotkac?

Jeżeli to odwaga to widzę pewne cechy które mogą sie przekuc w wygryw. Sam nie należę do wygrywow i mógłbym tu napisać własną biblię #!$%@? jednak chyba brak ni odwagi co w sumie stawia mnie niżej od przegrywow którzy tu wylewaja swoje smutki.
Domyślam sie ze wiele osób tu trolluje jednak dla część z was naprawdę dzieli sie tu swoim przegrywem płynącym prosto z serca

Dlatego naprawdę szanuje braci w przegrywie którzy dzielą sie tu swoimi historiami, ile widzę analogicznych sytuacji ze swojego życia, ile rechocze czytając o dużo większym przegrywie i łącze sie w przegrywie z wami to sami nie wiecie.Pokaż całość

Zawsze mnie wkurza, czasem śmieszy, a po przemyśleniu najczęściej bardzo dołuje to, że niektórzy uważają moje wpisy za #pasta i #zarzutka.

Czasem przeglądam sobie tag #rozwojosobistyznormikami i trafiłem ostatnio na taki oto wpis https://www.wykop.pl/wpis/30174803/. Dwa ostatnie akapity ewidentnie śmierdzą mi pastą, ale sama historia z przystanku wygląda mi na całkiem prawdopodobną. Uważam tak, bo w zeszłym tygodniu przydarzyło mi się coś podobnego.

Stoję sobie na chodniku koło przystanku autobusowego (żeby być precyzyjnym: stałem poza obszarem wyznaczonym przez te żółte płyty z wypustkami dla niewidomych, a do wiaty przystankowej miałem około 4 metry). Nagle podchodzi do mnie loszka (całkiem sympatycznie wyglądająca) i pyta "przepraszam, czy to jest przystanek?". Odpowiadam "tak, to jest przystanek autobusowy, tam jest wiata" - wskazuję ręką - "i tam też znajdują się rozkłady jazdy". Uśmiechnęła się, powiedziała "dzięki" i poszła podPokaż całość

uważam, że samotni mężczyźni narzekający na #tfwnogf mogliby wiele zyskać zostając beta providerami dla samotnych matek, szczególnie takich posiadających kolorowe dzieci - wniosłyby one wiele koloru i radości do ich żywotów. poza tym wiadomo, dzieci to najcenniejsze skarby, więc wygranko max

#gownowpis #niepopularnaopinia

Pamietajcie, rozowe to tez ludzie, tacy sami jak my, wiec nie robcie z nich jakich bogini. Dlatego wlasnie to niebiescy maja zagadywac, podrywac, zapraszac (oczywiscie w modne miejsce), placic za rozowe. W koncu to sa tacy ludzie jak my, kumacie? I rozowe tez maja problem ze znalezieniem partnera. I na pewno nie ma to zwiazku z tym, ze oczekuja idealu i jak na jakims tinderze przecietniak zagada to nawet nie odpisza. JesliPokaż całość

ja dziś świeuję przedprzeddzien urodzin( ͡° ͜ʖ ͡°)
#unicorn #swieta #urodziny #engineer #chwalesie

kuhwa jutro do roboty, jak mi sie nie chce i spakowac sie musze i wchodze na pejsbuk i patrze ze oni mi proponujo znajomosc z jakas loszko z robo, kuhwa jak oni to wiedza jak ja jej nigdy nie googlowałem ... sledzo mnie?

A co jezeli pejsbuk jest na usługach mosadu?
#przegryw