Głupi ma zawsze szczęście - to o mnie
w czwartek zaparkowałem swoją #mazda pod blokiem i ruszyłem w tany. W sobotę chciałem gdzieś pojechać, nigdzie nie było kluczyków. Zdążyłem już obwinić koty itp., aż nagle do głowy wpadła mi myśl, która mnie przeraziła.
Schodzę pod blok, łapię klamkę auta - otwarte. Siadam za kierownicę - kluczyki w stacyjce. Dwa dni samochód stał otwarty, gotowy do odjazdu. Na szczęście akurat złodzieje
w czwartek zaparkowałem swoją #mazda pod blokiem i ruszyłem w tany. W sobotę chciałem gdzieś pojechać, nigdzie nie było kluczyków. Zdążyłem już obwinić koty itp., aż nagle do głowy wpadła mi myśl, która mnie przeraziła.
Schodzę pod blok, łapię klamkę auta - otwarte. Siadam za kierownicę - kluczyki w stacyjce. Dwa dni samochód stał otwarty, gotowy do odjazdu. Na szczęście akurat złodzieje






źródło: comment_oS2Tl0IggG6pMHl5NpDWvDdumesRoBHC.jpg
Pobierz