@Famina: i tak się coś nie zgadza - pierwszy jego wpis zaczyna się od 7334.03 a drugi od 7262.59 a powinien liczyć od tego co zrobił ventka czyli 7277.91 (chyba), pogubiłem się :P
Dziś ani zdrowie nie było najlepsze, ani pogoda (około 5 stopni + mocny wiatr). @alma_ zamiast słońca przysłała niezły księżyc w pełni. Ale trzeba było podgonić dystans do @Famina ( ͡°͜ʖ͡°)
Wybrałem trasę ścieżkami rowerowymi w mojej okolicy i nie był to dobry pomysł. 70% czasu jazdy to albo wiatr, albo gałęzie na ścieżkach rowerowych, albo dziury, albo skrzyżowania bezkolizyjne, na których trzeba było
@dixx: Z mapki, którą dałeś, wynika, że jechałeś drugą stroną ulicy w Dolince. Ja jechałem "tam na dole" przy kanale i asfalt jest już dość stary. Są dobre fragmenty, ale przez większość czasu trzeba robić slalom między dziurami.
Sobieskiego zaznaczyłem na żółto, więc nie jest to jazda po stole, ale po odwróconej kostce, która miejscami również ma wgłebienia, albo górki. Sporo przejść dla pieszych i ogólnie mam wrażenie, że ta
@Famina: wiem wiem, ale niestety mieszkam w tym centrum, a łatwiej i szybciej jest mi po prostu wyjść i jechać gdziekolwiek niż pojechać na koniec worcławia żeby dopiero pojeździć :D zwłaszcza na tygodniu, kiedy mam zajęcia. Co prawda wybieram się gdzieś dalej (myślę o Alei Wiśniowej i ul. Krakowskiej - dużo bliżej niż Lotnicza) ale najpierw wolę zwiedzić okolicę ;]
@Famina: (#) Ja też ostro daję od kilku dni. Dzisiaj apogeum przemęczenia, zataczałem się dosłownie w drodze powrotnej. Nogi latały na boki jakbym jeździć nie potrafił ;) Koniec, bo mięśnie przepalone.
#rolkomaraton