@rowerowa_panienka: wystroił się jak syryjski terrorysta na otwarcie jamnika #pdk spoko granie :)

@GARN: Trochę Gigeropodobne.

@hugoprat: Ach, Tales from the Loop i statki na napęd magnetyczny (nie pamiętam, jak się nazywały). Uwielbiam ten klimat.

@Del: 'Efekt magnetrynowy' odkryty przez sowietów w 1944 (przez naukowca nazwiskiem Worobiew). Ten napęd nie tyle je napędzał, co odpychał je od Ziemi (rozpędzone dyski neodymowe odpychały statki od pola magnetycznego Ziemi), Statki były napędzane silnikiem Diesla :V

@Mortadelajestkluczem: Bo się martwiłem, że cały dzień nic nie było. A było!

@280bhp: mój astronaut zostal uszczesliwion!

nie miałem pojęcia, że wszystko było nagrywane oddzielnie.

@zymotic: w muzyce "popularnej" czy to pop, czy rock, czy metal czy cokolwiek, od jakichś 40 lat albumy nagrywane na żywca to margines. Prawie wszystko się nagrywa pojedynczo, obrabia surówkę, miesza z resztą.

@cult_of_luna: Chcialoby sie powiedziec: niestety. Plus przeklety 1998 rok :-) Pan doktor matematyki Andy Hilderbrand wypuscil na swiatlo dzienne stworzonego przez siebie potwora: Autotune. Pierwsze sztuczne utwory: „Fragments of Life” Roy Vedas i „Believe” Cher. I swiat juz nie byl taki sam...

@wfyokyga: Za Ajwazowskiego zawsze plus