Co to sie wyprawia to ja nie wiem. Sytuacja zaslyszana na portiernii pewnego uniwersytetu medycznego.
Siedza dwie pielęgniarki.
Jednej strzelilo cos w kolanie i strasznie kulala i stwierdzila, ze juz nie moze chodzic dlatego do tego stanu wezwala POGOTOWIE RATUNKOWE.
Druga natomiast zaproponowala jej podjazd do szpitala swoim prgwatnym samochodem. Jednakze sytuacja zmienila sie z minuty na minute. Obie stwierdizly, ze przyjazd pogotowia to idealna forma pomocy. A dlaczego, bo nie beda
Siedza dwie pielęgniarki.
Jednej strzelilo cos w kolanie i strasznie kulala i stwierdzila, ze juz nie moze chodzic dlatego do tego stanu wezwala POGOTOWIE RATUNKOWE.
Druga natomiast zaproponowala jej podjazd do szpitala swoim prgwatnym samochodem. Jednakze sytuacja zmienila sie z minuty na minute. Obie stwierdizly, ze przyjazd pogotowia to idealna forma pomocy. A dlaczego, bo nie beda










źródło: comment_lCQerShi9DJyBiQx8AcmveHqjtmxjqvO.jpg
Pobierz