Jak mnie #!$%@? niektorzy na allegrolokalnie to ja nie moge. Robie porzadki w domu bo za bardzo zagracony, co za wartosciowe by wyrzucic to wystawiam na licytacje, a sobie ludziska licytuja, wygrywaja licytacje, i potem nie, nie zaplaca, olewaja temat i tylko czas ci marnuja. Strzelac do takich to za malo (╯°□°)╯︵┻━┻
Pomocy mircy, szukam takiej książki co za dzieciaka się zaczytywałem i ni cholery nie pamiętam tytułu a google nie pomaga :( Książka była o jakimś nastolatku który znajduje na drzewie, chyba wierzba to była, nadajnik do porozumiewania się z kosmitami. Pamiętam że ostatnie zdanie w opowieści brzmiało mniej wiecej tak: "Prośba o przystąpienie do galaktycznej wspólnoty została odrzucona" Ktoś coś kojarzy?
Pytanie jest następujące, może ktoś z mirków będzie wiedział: Był kiedyś wydawany magazyn dla dzieci, coś jak świerszczyk ( ͡°͜ʖ͡°), były w nim opowiadania, rysunki, gierki, itp. Cechą wyróżniającą był mały format i to że 'maskotką' tego była niebieska kredka/ołówek (chyba była antropomorficzna, tzn z rękoma i nóżkami). Kojarzy ktoś to? Za gówniarza się zaczytywałem a teraz googlowanie nie pomaga.
to jest dodatkowy osprzęt w silniku, zeby spełnic normę emisji spalin euro 4 bodajże.
oprócz paliwa jest w pojeżdzie drugi zbiornik na roztwór mocznika (tzw adblie), który jest dozowany do kolektora wydechowego i dzięki temu nie ważne jakbyś silnika nie męczył, nie zobaczysz żadnych czarnych spalin.
I wszystko jest fajne dopóki działą, ale jak zaczyna cos sie pieprzyc, sypać błędy, odcinać moc, to koszty naprawy są nieraz kosmiczne i ludzie wola się
#allegro #zalesie