Myszatek
@michgur: Pies mojej cioci zaprzyjaźnił sie swego czasu z jednym z kociaków i nosił go po podwórku właśnie w taki sposób. Po jakimś czasie kot urósł, a pies, który nie był przesadnie duzy uparcie ciągnął kota po podwórku, trzymając go w taki sposób. Myślę że jakby kota bolało to by uciekł.