ambereyed
  • 9
No bo Paradox ma jakąś dziwną politykę patchowania, gdzie koncentruje się na jakimś nieistotnym gównie, a lekceważy błędy wpływające na rozgrywkę.


@Micro-Jet: bo Pdox nie ma spójnej wizji gry. Od początku produkcji Stellarisa prowadziło już trzech dyrektorów, każdy z nieco inna wizja, poza tym sama gra w założeniu jest mixem GSG i 4X, tylko Pdox nie wiedział co wziąć z którego gatunku i w jakich ilościach. I stąd zbliża się
  • Odpowiedz
Micro-Jet
  • 14
Hej, CDPR, czy nie uważacie, że trailery z waszych gier powinny być robione wyłącznie w FPP i pozbawione lektora? W końcu imersja to ważna rzecz, a ta gadająca parówa strasznie ją psuje.
#cyberpunk2077
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Micro-Jet
  • 0
"2/2 That said, players will still be able to see their characters in the inventory screen, during driving sequences, in mirrors and, very occasionally, in some of the cut-scenes." Ahhhh, inventory screen! Zajebicho, dlaczego na to nie wpadłem! XD
#cyberpunk2077
  • 2
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Micro-Jet
  • 0
Czy oni naprawdę myśleli że wycięcie scenek TPP to jest dobry pomysł? Przecież NIKT nie może być aż tak głupi... Nie kupię innego wyjaśnienia niż problemy techniczne z mimiką "edytowanej" twarzy. Bo jeśli to nie był główny powód, to Lead Designer powinien wylecieć na zbity pysk. Cięcia budżetowe do mnie nie przemawiają, bo nawet ograniczona ilość cut-scenek TPP to lepiej niż zero. Edit: no dobra, poniosło mnie. Nie mniej to jest chyba
  • 3
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Variv
  • 2
@Micro-Jet Jeśli miałbym się doszukiwać problemów technicznych to stawialbym na inne. Mianowicie moga mieć problem z ubiorem postaci. W sensie, że sceny były zrobione dla "domyślnego" wyglądu postaci. W sensie, że ubiór postaci nie wpływa na jej wygląd w cutscence. O uznali, że to słabo wygląda.
W wiedźminie było kilka takich scen, że wiedźmin miał domyślny strój zamiast tego jaki ma gracz.

Więc uznali, że je wywala po prostu.

Jednak tak naprawdę
  • Odpowiedz
WodzNaczelny
  • 4
Nie istnieją podziały na lekki, średni, ciężki, niszczyciel.

Na nowoczesnym polu walki jest MBT, BWP, pojazd wsparcia ogniowego i artyleria samobieżna.
Z tych wszystkich najbliżej mu właśnie do MBT
  • Odpowiedz
orkako
  • 3
@Micro-Jet: Tak jak napisał kolega wyżej. Ja dodam, że w dawnej doktrynie istniało pojęcie czołgu bezwieżowego. Były to zazwyczaj pojazdy przełamania. Należą do nich: Big Willly, Tortoise, czy T-95, przy czym ten ostatni został później przemianowany na działo samobieżne. Czasem się zdarzało, że czołg zmieniał klasyfikację i wynika to przede wszystkim z celami jakie będzie realizować, a nie z tymi do których był przeznaczony przy projektowaniu. Przykładowo
orkako - @Micro-Jet: Tak jak napisał kolega wyżej. Ja dodam, że w dawnej doktrynie is...

źródło: comment_a1oIEytz4faxX29SGgfW6xBXKN97r4XW.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
kitaq
  • 2
@saif3r: Zjarzył XD najbardziej mi się podobał komentarz z dyskusji:
"Walka lutnią jest bardziej realistyczna niż ciemne tony skóry w kreatorze"
  • Odpowiedz

Osiągnięcia