@ReggieNoble: dałam mu batona, zaproponowałam ciastka, lody. Inną czekoladę. Nie, chce tę. A mąż ją kupił jako dodatek na allegro, żeby mieć wysyłkę w smarcie.
@chlodna_kalkulacja: nie było go, czekolada była w szafce ze słodyczami juz od jakiegoś czasu. Nie wiedziałam, że jest jego. A tylko on jest łasuchem w domu (tak, wsunęłam całą czekoladę po roku bez słodyczy) Poza tym w szafce jest jeszcze siedem innych czekolad. Wzięłam tę, która była gorzka i w kostce - no i on sobie ją zachomikował w tej właśnie szafce, ale nikomu o tym nie powiedział. Dowiedziałam się
@chlodna_kalkulacja: Nie ma. Była, ale już nieaktualna i niedostępna. Jakaś kokosowa była z bałwankiem. Jakbym wiedziała, że jemu zależało na tej gorzkiej czekoladzie to bym napisała albo zadzwoniła z pytaniem czy mogę kawałek. Ale wtedy kawałek albo bym poszła sobie inną gorzką i kokosową.
@thorgoth: oby w postaci drugiej czekolady. @kitty-cat od niego bym oczekiwała, aby informował o tym na czym mu zalezy i co definiuje jako własne [jedzenie], aby nikt mu nic nie zjadł.
Mirko pomusz :) Dziewczyna ubiera sie bardzo stylowo (najczęściej garniturki oversized jak pic rel), a ja ze swoim smart casual wyglądam przy niej jak z pepco. Moja morda nie pomaga ;) Szukam męskiej stylizacji, ale wszystko na co trafiam wygląda jak g… w stylu “Mariusz na dyskotece” albo “warszawiak na wakacjach”. Podrzućcie jakieś gustowne przykłady (nie old money i cos luźniejszego niż biznesowy garnitur). Budżet z gumy. Stary chłop jakby co. #
@Yohimbin: A skąd pewność, że jestem przeciętna? :D to, że JA SAMA się uważam za taką, nie znaczy, że mężczyźni mnie za taką mają, bo miałam i wciąż mam powodzenie. Druga sprawa - skąd wiesz jak wygląda mój mąż, że go nazywasz chadem? Jesteś gejem? Rozumiem i szanuję twoją homoseksualność, ale mój mąż - jakby nie wyglądał, nie jest zainteresowany homoseksualnym związkiem :) Szukaj dalej chłopaka, w końcu na pewno
@Yohimbin oj przegrałam, przegrałam (✌゚∀゚) W tym przegraniu mam kochajacego i wiernego meza, lekarza w domu, środki na kontach, nieruchomosci, własną firmę, zdrowe dzieci, świetne wyksztalcenie, zwiedzanie swiata, znajomosc języków.
@moll ooo, nawet o takim nie słyszałam. A mam wyjątkowo delikatna i plastyczną płytkę. Dzięki
Matylda Megara
W dwóch kwestiach to na pewno jestem wyjątkowa i inna niż wszystkie. PS. Kocham serniczek.
Urodzona optymistka, traktująca życie jak przygodę, nie cierpię marud, za to kocham leniuchów.
Nie, chce tę.
A mąż ją kupił jako dodatek na allegro, żeby mieć wysyłkę w smarcie.
Jakbym wiedziała, że jemu zależało na tej gorzkiej czekoladzie to bym napisała albo zadzwoniła z pytaniem czy mogę kawałek. Ale wtedy kawałek albo bym poszła sobie inną gorzką i kokosową.
@kitty-cat od niego bym oczekiwała, aby informował o tym na czym mu zalezy i co definiuje jako własne [jedzenie], aby nikt mu nic nie zjadł.