@Megasuper: powiedz mi jak to jest że trzeba było wspierać szpitale z maseczkami gdzie mi wiadomo od kumpla który pracuję że były maseczki w tamtym czasie, teraz nagle są i mamy w nich obowiązek chodzić
Dzisiaj się gorzej czułem i wymiotowałem razem z krwią, do tego cały czas odrywała mi się flegama z płuc więc często nie koniecznie kaszlałem co chrząkałem więc stwierdziłem że pojadę do szpitala, na drzwiach tabliczka że osoby u których występuje katar, kaszel, gorączka proszeni są do innego wejścia, no to mówię dobra #!$%@? pójdę tam, tak dla bezpieczeństwa innych gdyby się okazało że mogę mieć jakiegoś wirusa, oczywiście przed drzwiami informacja że
@PrezesHistorii: Ja tydzień temu już też myślałem że mnie garnitur z drewna i piasek wzywa, obudziłem się z 38,2, ledwie stałem na nogach i jak kaszlem to zobaczyłem krew, nie dużo kropeczki już myślałem że to koniec, miałem ropień na zębie a krew z ropnia,. dopiero się jorgnalem pod wieczór myjąc zęby jak zacząłem pluć krwią
Dzieciatkowski na TVN opowiadał, że nie każdy może się zarazić wirusem, nie wiadomo dlaczego według niego ale jego zdaniem nie wszyscy ludzie, którzy mają kontakt z wirusem się zaraża. Do tej pory słyszałem inne opinie i że totalnie każdy kto nie przeszedł choroby może się zarazić wirusem. Powiedział też, że nie ma wirusa, który może zarazić każdego i że ten wirus nigdy nie zarazi kilkudziesięciu procent społeczeństwa. Totalnie zgłupiałem. #koronawirus
@doges: właśnie już do podobnego wniosku dochodzę, patrząc na spokojnie i analizując nakazy zakazy etc, gospodarkę itp. cały obrót sprawy od początku. Bardziej bym stawiał na latanie dziur budżetowych itp. dziwnym trafem nie było maseczek teraz maseczki są w sklepach ajj.. dużo takich dziwnych akcji.. Czekam do końca miesiąca i lecę do pracy bo wydaje mi się że prędzej ludzie się pozabijają w domach bądź umrą z głodu
@radziuxd: Kurde, nie ciekawe to brzmi... Można powiedzieć pół na pół zgotował sobie los taki jaki ma ale to też człowiek, zdrówka sporo mu życzę serdecznie.
A od poniedziałku będzie można normalnie wyjść na spacer z osobą z którą się mieszka (jeśli tak to pewnie z zachowaniem odległości? xD) czy tylko solo? xD #koronawirus
@Piotrekks: można wychodzić rekreacyjnie czyli spędzać aktywnie czas chcesz to idź nawet do lasu powchodz sobię na linię byle drugi Mirek nie myślał że idziesz się wieszać, normalnie wyjdziesz jak mieszkacie razem..
@arinkao: jak chcesz kuć estry to polecam zapoznać się z układem gdzie człowiek ma mięśnie a aby to wykonać to tak jak wyżej pisali robisz fałdkę, ale naprawdę jeżeli to mają być estry to się zapoznaj z układem mięśniowym nim komuś zrobisz krzywdę
#koronawirus Mieszkam kilometr od szpitala bielańskiego (W-wa) od 18 do teraz #!$%@? sygnał, wyszedłem z moją do żabki (żeromskiego) ok. godz 17, jechała karetka z bloku na ulicy marymonckiej, od tamtej pory leci mniej wiecej jedna za drugą, co lepsza widzieliśmy jak w karetce gościu cały w specjalnym kombinezonie za kierownicą siedział drugi nie wiem jak wyglądał bo śmignął tą karetką, nie minęło 5minut wjechały do tego bloku dwie straże pożarne... Zapytałem
@MHRR89: słuchaj, wszyscy kiedyś umrą, kilka lat w tą czy w tą - co za różnica. Te kilka lat to i tak jak nanosekundy w perspektywie istnienia wszechświata.
Jak tak dalej pójdzie z #pandemia #epidemia i tym szajsem #koronawirus to obliczyliśmy z kobietą że za półtora miesiąca już nic do gara nie wrzucimy. Rachunki, czynsz, kredyty opłaciliśmy o 2 miesiące do przodu, zapasów nie robimy jakiś dużych, normalne zakupy na tydzień tak ogarnięte by nic się nie marnowało, a tu #!$%@? nie idzie wrócić do pracy... Ciekawy jestem czy dotyczy to jakieś 5% społeczeństwa czy jest ludzi takich jak my
@Wafelek12345, @Xemioza, @kole70, Mam(y) problem z tym że żadne z nas nie ma prawa jazdy ona jest po szkole gastro i robi w kuchni nie zarabia mało, ja niestety technikum ale moja prace to głównie operator maszyn, problem jest taki że nie możemy nic złapać bo ona ma mamę po chemioterapii oraz ojca mają obniżoną odporność i robimy im zakupy, więc praca w sklepie odpada..
Nie dawało mi to spokoju i stwierdziłem że się tym podzielę, na początku stycznia (9) zacząłem mieć suchy kaszel, nie pamiętam już dokładnie czy po dniu czy dwóch od kaszlu zacząłem mieć duszności, pracowałem trochę fizyczne mimo że byłem operatorem maszyny.. (huta stali Warszawa), (14) stycznia) wziąłem na żądanie bo wstałem i się strasznie słabo czułem, prawie cały