Mircownio, stresuje się, zaraz mam rozmowę o pracę za granicę. Angielski znam dobrze, ale nie gadałem z 3 miesiące więc pewnie się będę jąkał. Niby nie chce tam jechać, no ale no. ( ಠ_ಠ)
@Ludwik_Was: jak wyjezdzalem za granice, to nie zmienilo sie w moim podejsciu nic w porownaniu do przeprowadzek miedzy miastami w Polsce. W danym miejscu zyje, mieszkam, pracuje i to jest moj dom.
Zakladanie z gory, ze sie wroci za dwa czy trzy lata budowac dom i zakladac rodzine, to moim zdaniem zle podejscie, bo od razu zakladasz klapki na oczy i zyjesz jak odludek. Oczywiscie, jak sie nie zna jezykow
#pracbaza
Zakladanie z gory, ze sie wroci za dwa czy trzy lata budowac dom i zakladac rodzine, to moim zdaniem zle podejscie, bo od razu zakladasz klapki na oczy i zyjesz jak odludek. Oczywiscie, jak sie nie zna jezykow