Byłam we Lwowie w czerwcu zeszłego roku. Nasz przewodnik był Ukraińcem. Tak jak wspomniane w artykule, opowiadał, że 2 Ukraińców założyło to miasto. O UPA nawet nie chciał wspomnieć, mimo że wielu ludzi naciskało. Opowiadał wiele bzdur, jak to Ukraińcy rozwijali miasto, rzadko kiedy wspominał, że Lwów od zawsze był polski. Generalnie, same miasto to syf. Czas zatrzymał się tam, odkąd Polacy wyjechali. Wszechobecny brud na ulicach. Można jednak było zobaczyć wiele