#przegryw jakoś koło 14 zacząłem liczyć zadania, skończyłem dopiero tera. W międzyczasie miałem może z 30min przerwy na obiad i 30min przerwy na scrollowanie, reszta to liczenie matmy I fizyki. Strasznie szybko czas dzięki temu mija, ale łeb już mi się zmęczył. Tera będę chlać. Na początek szklanka łyskacza z lodem. No bo co
@Hatedriven: Prokastyn aka TooFast. Jeszcze przymilał się do mnie, bo wiedziałem, że jest trollem. Niestety duża część osób odpisywała mu jakby był zwykłym członkiem tagu
Mój ojciec przeklinając, nie robi tego tak, jak na normalnego polaka przystało, tylko zamiast "k---a" mówi "s-----a" Strasznie mnie to kiedyś irytowało. Dom wariatów a ja pośród nich jestem chyba wariatem największym. Tak, jakby wszystkie dziwactwa, ze wszystkich pokoleń skumulowały się w jednym człowieku, czyli we mnie. Męczę się niemiłosiernie patrząc na ojca, bo mam wrażenie, jakbym spoglądał w lustro. Ale jedno muszę mu przyznać, w latach 90. harował jak wół, żeby
Przeczytałem niedawno "Białe noce" Dostojewskiego. Króciutkie opowiadanie z 1848 roku, o dziwo poruszające tematy "przegrywowe", czyli jakże bliskie naszemu sercu. Polecam koliedzy, tym bardziej że nie jest długie, a całość w moim odczuciu(a zwłaszcza zakończenie) można nazwać wstrząsającym. #przegryw #czytajzwykopem #gownowpis
@meczennik_: zawsze chciałem spędzić burzową noc w latarni morskiej. leżałbym/siedział przy oknie, w tle by było słychać gwizdy, fale, grzmoty, radiostacje i piłbym rum. Tak trochę jak #jesieniara
Pracowałem w wakacje za granicą, na zmywaku. Ostatnio złożyłem aplikację na następny sezon. Zostałem odrzucony.
"Przykro nam, ale nie przewidujemy zatrudnienia ciebie w nadchodzącym sezonie. Stwierdziliśmy, że masz problem z wpasowaniem się w naszą społeczność" - czyli krótko: za słabo się integrowałeś.
I tak miałem przez całe życie. Dobrze pamiętam jak błąkałem się z jednej szkoły do drugiej. Zmieniałem szkołę, kiedy już nie mogłem znieść nękania ze strony normictwa. Jednak zawsze spotykałem
Jestem psycholem z dda, nerwicą lękowa, mającym unikający styl przywiązania który cyklicznie musi zarzucać ketrel przed spaniem bo inaczej paraliże mu nie pozwalają spać #przegryw
@Choma_Brutus: A ja kura w sumie miałem kilka dni temu pierwszy paraliż od dawien dawna, mimo że ketrel zarzucam przed spaniem zawsze, i nie mogłem łba odwrócić i sobie wyobrażałem, że na tej ścianie w pokoju, której nie widzę jest vidrel obraz, a ta muzyczka mi grała też w bani, strachłem mocno k---a. Za dużo horrorów, a "Obecność" zajebiste horrory, głównie 1 i 2.