@kyloe: Mozliwe, mi zdecydowanie przypadl do gustu. Oryginal nie dla mnie, przynajmniej natenczas. Co do Eau de Sport to dzieki za info, ale patrzac na jego cene i dostepnosc to raczej romansu nie bedzie, niestety.
@cienki137 Ale to jest zupełnie inna konstrukcja. Kubica zwracal uwagę na problem z temperatura opon podczas testów, a Stroll dzisiaj stwierdzil, że oni się nie ścigają tylko walcza o przetrwanie.
Taka ciekawostka. Syn mojej szefowej pracuje od pol roku jako aerodynamik w jednym z zespolow F1. Nie chce pisac w jakim, ale srodek stawki. Wczesniej byl na stazu w mercedesie i roznica w poziomie podejscia, organizacji, jakosci sprzetu itp jest naprade wielka. Ostatnio mieli problem, bo ktos zawalil jakiejs czesci nie przetestowal i byla d--a. No wiec dostal zadanie, zeby ja "naprawic". No i mowia do niego "Sluchaj, trzeba to naprawic, mow
@Krizos: to chyba ci sie cos w tej bajce p------o. ( ͡°͜ʖ͡°) Zespoly nie lubia jak podnosza auta na dzwigu, bo widac jak maja rozlozony balans. a teraz #usunkonto
Mircy i Miabelki, pijcie ze mna kompot. Wlasnie oficjalnie zamknieta zostala sprawa, ktora rozpoczalem ponad 3 lata temu – kosztowala mnie sporo nerwow, ale final jest taki, ze czlowiek, ktory probowal mnie przekupic sie doigral. Ale po kolei…
Razem z moim rozowym jestesmy w Szkocji od 11 lat i przez wiekszosc tego czasu mieszkalismy w mieszkaniu councilowskim, po naszemu socjalnym. 3 lata temu pojawila sie okazja zeby to mieszkanie kupic, wiec duzo nie myslac postanowilismy zainwestowac. Proces generalnie wygladal w ten sposob, ze zglasza sie to do councilu (tutejszy odpowiednik urzedu miasta), oni decyduja czy sie kwalifikujesz po czym wysylaja ludka, ktory ma nieruchomosc wycenic. On wycenia, ty placisz, troche czekania i mieszkanie jest twoje. Proste. A jednak…
Tak sie zlozylo, ze tutejszy council korzysta z uslug niezaleznej instytucji, ktora te usulgi dla nich odplatnie dostarcza. Wniosek o chec wykupu mieszkania zlozylismy 22/12/2014, a juz nastepnego dnia dostalem telefon od ludka, ktory zapytal kiedy moze przyjsc moje mieszkanie wycenic. Jako ze bylo to zaraz przed swietami zaproponowal mi, ze przyjdzie nastepnego dznia zeby to ogarnac. Troche bylem zdzwiony, bo zazwyczaj te sprawy troche trwaja, ale sie ucieszylem. Tego samego dnia z tego samego numery komorkowego otrzymalem wiadomosc, ze gdybym byl zainteresowany to ewaluacja moze zostac zanizona o £10k w stosunku do ceny rynkowej. Oczywiscie za odpowiednia oplata - £500. No szczeka mi opadla. To naprawde byla ostatnioarzecz jakiej sie spodziewalem, a juz na pewno nie w tym kraju. Nie mialem zamiaru nikomu za nic placic, tak juz mam. No i sie zaczelo.
@sorek: Rozmawialem z tym policjantem dzisiaj i jak sie okazuje koles byl na tyle cwany, ze zawyzal wyceny wiec ta ktora bym zaplacil tak naprawde bylaby cena realna albo bardzo zblizona. Uczciwy jestem, a przynajmniej sie staram. Taki defekt.
Moja kolezanka dowie sie dzisiaj czy dostanie prace w Renault w Enstone. Trzymam kciuki, jak Robert wroci bedzie od kogo wysepic jakis autograf ;) #f1 #kubica
@cudowny_kawal_miesa: Ogloszenie bylo, poszla i dzisiaj ma sie dowiedziec czy wypali. Byla zadowolona wiec szansa jest. Robota to zadne tam czary mary, ale w jej zawodzie. Zeby bylo smiesznie jej chlopak pracuje dla Force India.
Mirki z Krakowa, Warszawy i generalnie okolic. Moj znajomy Szkot wraz z rodzina (on ok 50 plus, zona plus dwojka nastoletnich dzieci) planuje wizyte w PL w sierpniu (ok 2 tygodni chyba). Ma w planie te dwa miasta plus cos jeszcze. Mysle, ze polece mu do tego Gdansk, moze Poznan. Osobiscie jestem ze Szczecina, a do tego z kraju wybylem 11 lat temu wiec o ile jakies pojecie z moich pobytow w
Siedze w biurze, piatek popoludnie, wkolo sami Szkoci i nagle BBC2 zaczyna wiadomosci: "....four burglars from Poland jailed for taking part in a violent raid....". I tak co godzine. Wiem, ze "niech sie wstydzi ten, co robi, nie ten co widzi", ale wiocha straszna.....
Przyszedlem do pracy, zrobilem kawe, odpalilem mejla zeby sprawdzic czy jest cos waznego, napisalem dwa mejle zeby nie bylo, teraz siedze na mirko....aha, szef w delegacji zapomnialem dodac. Cale szczescie nie mirkuje....
#gry