#anonimowemirkowyznania Spotykam się od paru tygodni z laską z Tindera. Fajnie się rozmawia, miło spędza się czas, jest o czym porozmawiać i bardzo się dobrze czuję w jej towarzystwie. No generalnie to czuć chemię między nami. Do pewnego momentu wszystko wydawało mi się, że jest okej, ale ostatnio pojawił się pewien problem. Do tej pory spotykaliśmy się albo na neutralnym gruncie lub parę razy u mnie, lecz ostatnio byłem u niej w mieszkaniu, gdzie zobaczyłem rzecz, która mnie zszokowała. Otóż dziewczyna ma zrobioną ściankę ze zdjęciami, można by rzec, że normalna rzecz, zdjęcia z przyjaciółkami, ale oprócz tego ma też kilka zdjęć, na których całuje się z chłopakiem. Spytana o to kim jest osoba ze zdjęć odpowiedziała, że jest to jej przedostatni chłopak, z którym mimo rozstania nadal utrzymuje kontakt, ponieważ są bardzo dobrymi przyjaciółmi. Związek podobno zakończył się prawie 2 lata temu.
Laska jest jakaś #!$%@?ęta i lepiej #!$%@?ć czy to coś ze mną jest nie tak? xD
#anonimowemirkowyznania Chciałem iść na siłownię.. Ale nie mam za bardzo z kim, samemu wstyd, boję się że mnie wyśmieją jakieś koksy Chciałbym zrzucić trochę kilogramów i w późniejszym czasie popracować nad mięśniami.. Życie przegrywa
@AnonimoweMirkoWyznania: akurat na siłowni zazwyczaj każdy jest miły. Ile chodzę to zawsze każdy na luzie, na początku ktoś dawał rady jak widział że źle coś robię. Generalnie bardzo pozytywnie jest wbrew temu co ich się może wydawać. Ludzie są naprawdę bardzo mili.
Rozstałem się juz oficjalnie z dziewczyną. Pracowałem na związek 4 lata, pojawil sie inny gość, który w 3 dni ją zauroczył. Nie chce mi się żyć. #depresja #rozowepaski #niebieskiepaski
@kluha666: jest ciężko ale dasz sobie radę, musisz wiedzieć że to minie :/ I jak pisali, naprawdę lepiej teraz niż później. Szkoda że tak późno ale still lepiej niż jeszcze później jakby w przyszłości sprawy zaszły dalej Pokazała ci jakie ma lekkie podejście do takich rzeczy mimo że byliscie tyle razem. Trzymaj się, od teraz będzie tylko lepiej
Wczoraj mi się zrobiło coś w uchu, jakaś jakby krosta, od dziś do czasu trochę boli. Dziś rano się obudziłem to okazało się że trochę słabiej słyszę po godzinie się poprawiało dość znacząco (spałem na tym uchu może to przez to) ale still to czuje. Co to może być? Lecieć do szpitala w święta czy jak wrócę do Krakowa (jutro) bo teraz siedzę na końcu świata i do najbliższego miasta że szpitalem
No i w końcu magia "świąt" Z rana wstawiaj bo tyle roboty dziś a nic nie porobione Rozpłacze się kilka razy że wszystko zawalone a ona wszystko ma na głowie, tata że zaraz i zły no mama wkurzona. Ty siedź ma polu i rozwieszaj światełka po luj wie co. Kurna tylko zapiepsz, wszyscy się kłócą, denerwują, stresują bo "nic nie porobione" pospieszają cię i tak fajnie mija urlop... Po co się dogadać