Najtrudniejsza walka to ta z własnymi demonami. Możecie #!$%@?ć że to banał i #!$%@?ć mi fotkę typa z fedorą, whatever, ja to #!$%@? czuję całym sobą. Chcę coś zrobić to czuję lęk, sam siebie ograniczam i powstrzymuję, dlaczego #!$%@? nie mogę być sam ze sobą spójny, chcę zrobić coś czego się boję, np. pójść do klubu, nie mówię o podrywie bo bym #!$%@? poderwał jeszcze nawet o tym nie myślę, ale cokolwiek,
JeszczeBendePolonista via Wykop Mobilny (Android)
@qaluhilak: Musi być coś w tym co mówisz bo bardzo często robię sobie wizję niektórych rzeczy i układam sobie historię w głowie, bardzo często są nie realne. Zauważyłem że paradoksalnie rzeczy które są nie przewidziane się zdarzają i są to zazwyczaj te miłe rzeczy. Jak nie wiem, nie zrobię czegoś dobrze i w mojej głowie jest wbite że ktoś mnie za to opierrdoli to tak się nie staję, albo zdarzy się
wymieniajcie