Jest tutaj ktoś kto podróżował więcej po Ameryce Południowej, Meksyku, ewentualnie po Azji (Tajlandia, Kambodża itd.)? Interesowałbym się samotnym wyjazdem na kilka miesięcy w któryś z tych regionów, ale z nastawieniem nie na typową turystykę, hotel i zabytki, co na integrację z lokalnymi, jakieś wspólne wyjścia, posiadanie tam znajomych, poznawanie lokalnego życia i tak dalej. Nie wiem gdzie i jak mogę poznać tam ludzi żeby w jakiś tam sposób się z nimiPokaż całość

łaska wykopka na pstrym koniu jeździ XD jeszcze niedawno piano tutaj z zachwytów nad fazą i każdy filmik tego prymitywa lądował na głównej w akompaniamencie zachwytów i kilku negatywów. dzisiaj faza na cenzurowanym XD rozumiem, że ludziom kilka miesięcy zajęło zorientowanie się, że to żenujący prostak? jako że przyroda nie znosi próżni to aktualnie na głównej ląduje każdy filmik #bezplanu, z czego w sumie trochę beka.
Nie będę oceniał,Pokaż całość

Miałem kilka podejść do zainteresownania się tematem, przeglądałem sfd, oglądałem tych gości w temacie na youtube i to wszystko brzmi totalnie skomplikowanie, z ekspercką wiedzą i jakby zabierało 3/4 wolnego czasu i wypłaty, a skoro pełno osób coś ze sobą robi, to chyba nie jest tak strasznie? przez to w sumie nadal nic nie wiem.
Generalnie jako ektomorfik mam sporą niedowagę i trochę patyczak ze mnie. Chciałbym uzyskać lepszą posturę i terazPokaż całość

Najlepszym dowodem na to jak "ciężko" być różowym jest fakt, że jeśli facet nie ma dziewczyny to mówi mu się, że np. nawet nie próbował żadnej podrywać.
Czyli wystarczy być różowym i niebiescy sami muszą się narzucać i przychodzić, a różowa tylko wybiera. No ciezko w c--j, chętnie bym się zamienił. Jaka płeć, takie problemy. #oswiadczenie #rozowepaski #logikarozowychpaskow #tfwnogf

Nie znam się i nie jest to zarzutka, ale dlaczego baba okazała się twardsza niż facet? Przecież przeważnie różnica siły czy wytrzymałości i odporności jest fizycznie naturalnie sporo na korzyść faceta. #nangaparbat

Jaki macie stosunek do porażek ponoszonych w życiu? Ja właśnie zdałem sobie sprawę jak chyba bzdurnym było i jest moje dotychczasowe podejście nakierowane na totalne unikanie porażek. Bo wzrost jakiejś pogardy do siebie, bo ktoś tam będzie gadał i najważniejsze chyba - bo wstyd. Zawsze jak ktoś ponosi porażkę to się na niego dziwnie patrzy.
Kilka lat temu do łba wbiło mi się, że muszę robić głównie to gdzie nie poniosę porażki lubPokaż całość

Niektóre #rozowepaski są żałosne. Kreują siebie i swoją płeć na wielkie romantyczki, a już na wykopie i w życiu realnym spotkałem się z tekstami typu "współczuję lasce, która miała tylko jednego partnera". Zamiast uznać "ale fajnie, romantycznie, spotkała pierwszego i od razu taka wielka miłość, że są już razem" albo coś w tym stylu, to one im "współczują", bo przyjęły za mało bolców XD
Jak tu nie mieć o częściPokaż całość

Nie wiem kto jest odpowiedzialny za to durne określenie jakoby życie było wielkim cudem, że trzeba je wykorzystać, że to wspaniały dar i podobne. Albo jak zginie ktoś młody to "całe życie przed nim". C---a prawda, bo co dokładnie przed nim? Między 1/3 a 1/4 tego dorosłego życia się prześpi (najlepiej koło ośmiu godzin snu - czyli 1/3 doby), następnie przeważnie będzie spędzać 1/3 tej doby w pracy i reszta zostanie naPokaż całość

Mam taką znajomą, która dość długo nie miała faceta, bo w sumie była wybredna. Jak dla mnie nie jest jakaś ładna, tragiczna też nie; typowa średniawa. Jacyś tam się do niej zalecali, ale nic z nimi nie kręciła, bo szukała c--j wie kogo. No i wczoraj ona, 23lvl w końcu przyszła ze swoim chłopakiem, z którym jest już jakoś pół roku. Typ mocno łysiejący, z 7 lat starszy od niej, okulary, niePokaż całość