@mir_tt: ''Tutaj macie dwa znane podobne przypadki'' - przecież to zupełnie inne sprawy, w linkach które podałeś, znaleziono ciała itp - natomiast w Polsce wszyscy członkowie rodziny rozpłyneli sie w powietrzu
@Markotny_Marek: ''- W łazience obok pokoju, w którym mieszkała Danuta Bogdańska (matka Krzysztofa Bogdańskiego), oraz na podłodze w garażu znaleźliśmy ślady krwi''
@thorgoth: ''- Ustaliśmy, że w maju, czyli już po zaginięciu, Krzysztof Bogdański sprzedał w Łodzi swoje volvo. Wcześniej był kontrolowany przez drogówkę i zapłacił mandat za nieprzepisową jazdę - mówi detektyw Waldemar Czerwiński.'' wklep to w google to wyskoczy. W sumie ciekawe który to był dokładnie dzień maja
@thorgoth: Gdy 11 kwietnia ojciec Bożeny Bogdańskiej nie zastał w domu zięcia i jego samochodu marki volvo, zdecydował się powiadomić policję.
- Ustaliliśmy, że w maju Krzysztof Bogdański sprzedał w Łodzi swój samochód. Wcześniej był kontrolowany przez drogówkę i zapłacił mandat - dodaje detektyw.
Ty piszesz ze zgłoszenie oficjalne poszło dopiero w maju! Ja myśle, że musiało to być w kwietniu na bank. Co mnie teraz znów ciekawi czy np
@thorgoth: no jasne ze mozemy juz tylko snuc swoje wizje. ja opierałem się na artykułach z 2003 oraz jak najwczesniejszych na gorąco, te powinny byc najbardziej bliskie prawdy i tam jest wlasnie mowa o pamietniku a nawet i dwoch zaszyfrowanych listach, czy tak powazny detektyw ( jak mniemam) wymyslal by takie bzdury? ale fakt faktem praktycznie w kazdym artykule sa niesccislosci. - raz ze samochod sprzedał w kwietniu raz w
#polskirap #hiphop wzbogacił się o #smarkismark "album ze świątecznymi remixami Smarkeja na samplach ze świątecznych kawałków, kolęd i krzysztofa krawczyka xD"
Od 21 minuty wpada w ucho, ale przy takim tekście to nic dziwnego.