@thorgoth: Czy Ty tych historyjek nie wrzucałeś jakoś kilka lat temu? To już nie pierwsza która wydaje mi się znajoma. I nie chodzi o samą historię ale sposób narracji.
Czy Ty tych historyjek nie wrzucałeś jakoś kilka lat temu?
@To_ja_moze_pozamiatam: nope, nigdy nic podobnego nie pisałem. Kvoka którą lubie i szanuje napisała tu kilka świetnych historii kryminalnych ale ona to robiła dużo bardziej profesjonalnie, ja pisze stricte amatorsko.
@komakow: nigdy ich nie znaleziono, nigdy Krzysztof nie spróbował podjąć ani przelać pozostałych pieniędzy które wyłudził, nigdy nie pingał żaden telefon ani po numerze ani po IMEI, żadne z nich nigdy nie zalogowało się na maila, nigdy nie znaleziono ich zwłok ani śladów po nich.
@Just_Jump: Jeśli gościu był ponadprzeciętnie inteligentny, znał języki i świetnie się znał w tamtych latach na elektronice/internecie, udało im się wyłudzić i nabrać kredytów na duże sumy, to opcja że udało mu się ogarnąć ucieczkę z kraju z pomocą lewych dokumentów dla całej rodziny i zaczęcie od zera w jakimś Wietnamie wydaje się całkiem spora. Na pewno bardziej prawdopodobne niż to, że wierzyciele ze świata przestępczego zabili wszystkich, włącznie z
@thorgoth niestety wszystko wskazuje na morderstwo a ci wszyscy którzy stoja za argumentem o wyjeździe przypominam o braku dokumentów a Krzysztof wszystkim opowiedział bajkę o wyjeździe bliskich za granice. Leki zostały ciuchy również, mało prawdopodobne gdy opuszczasz dom na dłużej. Historia o wyjeździe tym bardziej się sypie bo po co mieliby się rozdzielać zamiast uciec wszyscy razem?
@Antoni_Kosiba: Mając kasę z wyłudzonych kredytów w ręku można nakupić leków, ubrań i gruza do transportu. Fałszywe paszporty też. Nic nie musieli brać z domu bo wszystko mogli kupić.
@exiteverything jaki sens rozdzielc się przed ucieczka zamiast zrobić to razem? Gość zabił rodzinę poza miejscem zamieszkania, pozbyl sie cial samochód sprzedał Brak dokumentów wogole o niczym nie świadczy biorąc pod uwagę że klamal o wyjezdzie rodziny za granicą
@JGambolputty i dlatego rozdzielili się przed ucieczka? To wogole nie ma sensu bo dlaczego zostawiać leki i robić sobie dodatkowy problem z ich zakupem I narażać się na rozpoznanie przez przypadkowe osóby i jeszcze jedno, babka byla schorowana, udar, więc wątpię że brała apap bez recepty tylko coś co te receptę wymagało
@To_ja_moze_pozamiatam: nope, nigdy nic podobnego nie pisałem. Kvoka którą lubie i szanuje napisała tu kilka świetnych historii kryminalnych ale ona to robiła dużo bardziej profesjonalnie, ja pisze stricte amatorsko.
@mir_tt:
Leki zostały ciuchy również, mało prawdopodobne gdy opuszczasz dom na dłużej. Historia o wyjeździe tym bardziej się sypie bo po co mieliby się rozdzielać zamiast uciec wszyscy razem?
Komentarz usunięty przez autora
Brak dokumentów wogole o niczym nie świadczy biorąc pod uwagę że klamal o wyjezdzie rodziny za granicą