@InfernQ: pomóc może wywrócenie do góry nogami rutyny tygodnia np. zmiana pracy, najlepiej z innym harmonogramem. Mózg dostanie nowe bodźce i niepewność czy uda się wpasować nałóg w nową sytuację, dzięki czemu można wytrzymać z 2 tygodnie. W tym czasie normalne odżywianie i siłownia zauważalnie poprawią ciało, co "będzie szkoda zepsuć". Do tego jakieś hobbystyczne ,angażujące zajęcie, którego efektami możesz się z kimś podzielić (np. jeszcze jest czas na własnej