Chłopak z moich okolic, nie jest to laska, która w ciągu tygodnia zbierze 2 miliony złotych, ale młody chłopak, którego poraził prąd. I to nie tak, ze łaził jak idiota po stacjach transformatorowych, rozdzielniach, tylko był na rybach i nie zauważył, ze nad nim wędka dotkneła przeodów wysokiego napięcia. Nie rodzice założyli zbiórkę, nic nie próbują ugrać na tragedii syna, to Towarzystwo przyjaciół dzieci postanowiło założyć zbiórkę Nikt nie prosi o przelew na 100zł czy
@_Blanche_Barton: tragedią jest to, że jego stary nie ogarnął że zarzucanie wędki pod linią energetyczną nie jest rozsądne xD jedynie szkoda że dzieciak zaplacil za glupote starego
#anonimowemirkowyznania Dwa lata temu zmarli mi rodzice, w przeciągu 3 miesięcy, oboje z chorobami przewlekłymi. Mnie i mojej siostrze, lvl 29 i 30, zostawili dom i trochę oszczędności. Sprzedaliśmy dom, podzieliliśmy się. Za swoją część spadku spłaciłem prawie cały kredyt na swoje mieszkanie, zostało mi wtedy jeszcze 2,5 roku. W międzyczasie utrzymywałem bliakie kontakty z pozostałą rodziną i oczywiście z siostrą. Nie zarabiam dużo, ale cenię sobie swoją pracę. Zaparłem
Nienawidzę się chwalić, ale wydarzyło się w moim życiu coś, co chciałbym gdzieś odnotować. Otóż dziś skończyłem pisać książkę. 562 strony tekstu. 7 lat ciężkiej pracy, kilkadziesiąt jeśli nie kilkaset nieprzespanych nocy, hektolitry kawy i... udało się, choć wciąż w to nie dowierzam. Bo nie uważam się za osobę, która mogłaby to osiągnąć - ot zwykły pogardzany przez wszystkich fizol z magazynu żyjący od pierwszego do pierwszego, który najogólniej mówiąc, przegrał życie
@Ethernit: Na pewno najgorsze co możesz zrobić to właśnie ją schować do szuflady. Bo to by oznaczało moim zdaniem strate 7 lat zycia. No wyobraź sobie biegniesz maraton na sam koniec juz na kolanach idziesz widzisz metę i nagle wstajesz i idziesz do domu. I nikomu nie powiesz że przebiegłeś bo nie przebiegłeś. Na bank są możliwości żeby ją jakoś wydać. Nawet dać recenzentowi i odsprzedać prawa komuś jeżeli będzie
Chcecie przeczytać historię rajdu bohaterskich orków z p0licji na moją chatę? Sytuacja miała miejsce parę lat temu, powodem tej niespodziewanej inwazji była hodowla marihuany jaką posiadałem. Historia długa, dość ciekawa, posiadająca wiele zwrotów akcji. Tekst będzie długi, napisanie go zajmie mi trochę czasu. Dlatego jeśli chcielibyście poznać moją historię zostawcie plusa, będę wtedy wiedział czy jest sens wogóle o tym pisać. Jeśli zainteresowanie będzie duże zawołam w ciągu maksymalnie 2 dni wszystkich
@Lemon_cheese: Każdy pisarz ponosi ryzyko, że nikt go nie będzie czytać. Najpierw napisz, a potem publikuj. Nie ma plusów za darmo. Jak tekst będzie dobry, to będą plusy.
Druga część wprowadzenia do uniwersum Diuny. Obie można przeczytać przed obejrzeniem filmu/przeczytaniem książki, pogłębiają tylko historyczne tło dla ukazanych wydarzeń. Mogą zawierać minimalne spojlery, ale nie zdradzające przebiegu fabuły. W kolejnej części być może opisana zostanie geneza konfliktu Atrydzi-Harkonnenowie, wątki poprzedzające oraz wątki bezpośrednio przedstawione w filmie/książce.
Pod poprzednimi wpisami najczęściej pytaliście o porównanie domów szkieletowych z murowanymi. Zatem dziś właśnie o tym.
Można by pomyśleć, że budowa to budowa, ale nic bardziej mylnego. Te dwie technologie dzieli bardzo wiele, dlatego podzielę różnice miedzy nimi na kilka tematów.
Ale najpierw krótko o technologii, bo wszystkie różnice wynikają z różnego sposobu budowy.
@dunayer Ja w swoim domu zauważyłem 1 minus w porównaniu z domem murowanym. Jest to drewniany strop na poddaszu, bez wylewki. Jak dzieci biegają to niestety bardzo słychać dudnienie. Wiem że zrobienie wylewki + zastosowanie specjalnych płyt akustycznych niweluje ten efekt ale u mnie już za późno. O ile żadne inne dźwięki (rozmowa,
W Sevilli odbywało się Euro i był tam Boniek. Zaproszono na to Euro także Sousę i Jego piłkarzy. A kiedy zabrakło punktów w meczu ze Słowacją, Boniek mówi do Niego: „Nie mamy punktów”. Sousa mu odpowiedział: „Czyż to moja lub twoja sprawa, prezesie? Czyż jeszcze nie nadeszła moja godzina?”. Wtedy Boniek powiedział do piłkarzy: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Rzekł do nich Sousa: „Wypełnijcie moją taktykę”. I wypełnili ją aż po brzegi.
Sousa więc wyszedł na zewnątrz, w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym. Boniek rzekł do nich: «Oto Selekcjoner». 6 Gdy Go ujrzeli mejweni i Polacy, zawołali: «Zwolnij! Zwolnij!» Rzekł do nich Boniek: «Weźcie Go i sami zwolnijcie! Ja bowiem nie znajduję w Nim winy». 7 Odpowiedzieli mu Mejweni: «My mamy Prawo, a według Prawa powinien On odejść, bo sam siebie uczynił Lepszym od Brzęczka». 8 Gdy Boniek usłyszał te słowa, uląkł się jeszcze