#polityka #neuropa #4konserwy.ru #bekazpisu #bekazlewactwa #dobrazmiana #gospodarka
Jak myślicie, znowu PiS chce pokazać jaka ta UE jest niedobra i negatywnie nastawiona do wstającej z kolan Polski "made by PiS"? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jak zauważa dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda zarówno Komisja Europejska, jak i polski UOKiK mogłyby zablokować fuzję paliwowych spółek: obydwie te instytucje z zasady nie pozwalają na to, by jedna firma kontrolowała więcej niż 40 procent rynku.
W tym wypadku mielibyśmy kontrolę nowego paliwowego giganta
Jak myślicie, znowu PiS chce pokazać jaka ta UE jest niedobra i negatywnie nastawiona do wstającej z kolan Polski "made by PiS"? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jak zauważa dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda zarówno Komisja Europejska, jak i polski UOKiK mogłyby zablokować fuzję paliwowych spółek: obydwie te instytucje z zasady nie pozwalają na to, by jedna firma kontrolowała więcej niż 40 procent rynku.
W tym wypadku mielibyśmy kontrolę nowego paliwowego giganta
- jego purytańskie poglądy dotyczące różnic płciowych doprowadzają do kretyńskich stwierdzeń o potencjalnej niemożliwości kobiet i mężczyzn do pracy razem, co świetnie potwierdza głupie założenia redpillowych stulej.
- jego wiara w teorię spiskową o marksizmie kulturowym jednoznacznie winna go skreślać jako wpływowego myśliciela, ale stuleje nadal wykopują.
- jego podejście do postmodernizmu jest tak radykalne, że aż aintelektualne. Postmodernizm w szerokim sensie zakłada że prawdy wywodzą się z interakcji idei a nie jak w klasycznej filozofii z aksjomatów i bezpośredniej indukcji. Dodatkowo twierdzi on że marksizm jest ideologią postmodernistyczną czym jednoznacznie wykazuje że nie rozumie czym jest marksizm i czym jest modernizm i postmodernizm.
- jego tezy są naprawdę nieoryginalne. Jedyne co Jordan Peterson robi co nie jest zwyczajnie głupie to powtarzanie tez Stevena Pinkera, który do kwestii takich jak natura ludzka, język i różnice płciowe w psychice podchodzi z o wiele większą dozą naukowej metody i znacznie mniejszym ideologicznych
Pic related, sztuka zdegenerowana.