Dzieciak nade mną drze ryja i biega, zacząłem walić w rury ciepłownicze to się uspokoił, a po chwili słyszę pukanie do drzwi. Otwieram i widzę jego starego, który pyta, po co walę w te rury. To mu mówię, że próbuje pracować, a jego dzieciak zagłusza nawet moją muzykę, a nie będę siedział we własnym mieszkaniu w słuchawkach, jak jakiś szczur. Coś tam zaczął bulgotać, że to walenie hałasuje i mu obudziłem drugie
@niech_ktos wiem, że to ja dzwonię, ale mnie się np ten mural nie podoba. I w---------y są ludzie stojący na srodku skrzyżowania, żeby zrobić zdjęcie. Tak jak zresztą autorzy obu zdjęć u OPa.
Witajcie, być może ktoś potrzebował by pracownika ogólnobudowlanego / wykończenia.
Zajmowałem się: Docieplenia, gładzie, malowanie ręczne jak i agregatem (graco, wagner), tynki elewacyjne, tynki mozaikowe, zabudowy g-k, układanie płytek ceramicznych jak i gresowych, montaż drzwi, murowanie, szalowanie czy zbrojenia i ogólnie prace budowlane. Posiadam również małe doświadczenie przy pracach hydraulicznych (w systemie pp, pex, tece). Jestem osobą samodzielną. Interesuję mnie wyłącznie praca na terenie Wrocławia. Szukam kogoś uczciwego, który nie ma problemów z płatnością za wykonaną pracę.
Właśnie skończyłem oglądać cały serial #theoffice. Podchodziłem do niego bardzo sceptycznie ale bardzo mnie zaskoczył i rozbawił. Jeden z lepszych seriali komediowych jaki oglądałem. Niektóre sceny bardzo podobne do tego co się dzieje u mnie w pracy w biurze xd Najsmutniejszy moment serialu to odejście Micheala. Najsmiejezniejsze to rywalizacja i robienie sobie kawałów między Jimem a Dwightem. Xd Szkoda ze juz się
kiedyś na jednym z tych tagów jeden z Mirasków pokazywał zaparzacz, w którym parzy yerbe. z tego co kojarzę, to był on chyba do herbaty, ale tu nie o to.
było to szklane podłużne naczynie, z nakrętką z jednej strony z sitkiem, do której wsypuje się susz. po zalaniu wodą, nakręca się pojemniczek ze suszem, obraca całość i pozwala zaparzyć. potem znów obrót, zdjęcie pojemniczka i można pić.
@l_Grela_l niee, to coś innego niz yerbomos i aeropress, ale dzięki @ranunculus @Sumistrz5 dziękuję, to było coś bardzo blisko tego, ale pamiętam, że myk był taki, że susz miał kontakt z wodą tylko po obróceniu butelki
@ExitMan jak mnie to w-----a. Czuje się jak jakiś debil, kiedy wracam się z przystanku tramwajowego do chaty, żeby pociągnąć za klamkę zamkniętych drzwi. Czasem potrafię 4 razy sprawdzić, czy na pewno zamknąłem. Innych nerwic nie mam, ale z tą jedną czuję się jak jakis psychol. Niech mnie ktoś uwolni (╥﹏╥)
@NewEpisode racja, natomiast brak wywołania funkcji to mniejszy błąd niż brak dwukropka po deklaracji, funkcja oczekująca zaimportowana znikąd i te 'ms' po liczbie xD nie będę już wspominał o konwencjach nazw funkcji i o tym, że os nic nie robi w tym skrypcie xD