GalKropka
GalKropka via Android
Z jednej strony zasady to zasady. Z drugiej natomiast szkoda ton jedzenia, które się marnuje. Według przepisów jedzenie, które zostaje z obiadu w szkole musi zostać zutylizowane, nawet takie niewydane z kuchni. Ilość obiadów jest przygotowywana zawsze zakładając 100% frekwencję, a wiadomo że jakiś procent dzieci nie przychodzi do szkoły. Rozumiał bym oburzenie jeżeli uczniowie nie mogliby się najeść do syta a pracownicy wynosiliby jedzenie do domu ale w obecnej sytuacji przedstawiona